Ostatnio coraz częściej mówi się o likwidacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Szybki koniec ZUS-u wróży poseł PiS, Adam Abramowicz. 1 Grudnia powiedział w „Bilansie", że „system ZUS-owski nie wytrzyma długo". Kasa na nasze emerytury świeci pustkami, tymczasem państwo będzie musiało zacząć wcześniej wypłacać świadczenia emerytalne. Rząd rozważa jednak kolejne koło ratunkowe dla emerytów: umowy o dzieło.
W połowie listopada do konsultacji społecznych trafił dokument, w którym ministerstwo finansów postuluje odprowadzanie składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe od umów o dzieło. Na razie nie wiadomo jeszcze, jak inne resorty odniosą się do tego pomysłu.
Przeczytaj również: Rząd może oskładkować umowy o dzieło. Jesteś za, czy przeciw? [SONDA]
- Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało dokument „Przegląd systemu emerytalnego. Informacja Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2012 r. poz. 637) wraz z propozycjami zmian.". W „Przeglądzie" proponuje się rozszerzenie katalogu tytułów podlegania ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, m. in. o osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło – wyjaśnia nam MRPiPS. – W dniu 17 listopada br., przedmiotowy dokument został skierowany do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Niemniej jednak należy podkreślić, że na tym etapie ma on charakter wstępny i zawiera jedynie propozycje. Dopiero po przeprowadzonych konsultacjach i przedstawionych opiniach przez inne resorty oraz partnerów społecznych, decyzję o rekomendacjach podejmie Rada Ministrów. Należy jednocześnie dodać, że „Przeglądu" nie można traktować w kategorii aktu prawnego, który rozstrzyga wszelkie kwestie w systemie emerytalnym – podkreśla resort.
Zobacz także: Rząd znalazł sposób, jak obrzydzić ludziom wcześniejszą emeryturę?
Oskładkowanie umów o dzieło ma również ważny wymiar społeczny. Pozwala zniwelować różnice w dostępie do świadczeń emerytalnych. O sprawiedliwość społeczną w tym aspekcie od dawna apelują związkowcy.
- Uważamy, że prawo nie powinno faworyzować umów cywilno-prawnych. Obecnie pracodawcom opłaca się zatrudniać w ramach umów o dzieło ze względu na o wiele niższe koszty pracy niż w przypadku umów etatowych. Czas skończyć z promowaniem śmieciowego zatrudnienia. Skala umów cywilno-prawnych w Polsce jest zdecydowanie zbyt wysoka, a ich pełne oskładkowanie z pewnością przyczyniłoby się do ograniczenia ich liczby – tłumaczy Piotr Szumlewicz. – Niestety, rząd nie prowadzi z nami żadnych konsultacji w tej sprawie. Z dnia na dzień dowiadujemy się o różnych, często wykluczających się pomysłach na zmiany w systemie podatkowym i emerytalnym. Tryb procedowania odnośnie spraw ważnych dla milionów Polek i Polek niestety pozostawia wiele do czynienia – dodaje ekspert.
Źródła: MRPiPS, OPZZ
Podcasty
Playlisty tematyczne
