Zmiany dotyczące recept
Już od 1 listopada 2023 roku szykują się wielkie zmiany w sprzedaży leków na receptę. Ze względu na zawiłość przepisów pacjenci i farmaceuci obawiają się chaosu. O co dokładnie chodzi? Przede wszystkim z recept znika nakaz lekarza wystawiającego receptę do tego, by pod żadnym pozorem nie stosować zamiennika specyfiku. Nawet jeśli lekarz zamieści na recepcie znak "NZ" - nie zamieniać, to farmaceuta zdecyduje, czy kategorycznie się do tego wskazania zastosować. To daje duże pole do działania dla farmaceutów i aptek, które będą mogły oferować pacjentowi na przykład tańszy czy po prostu dostępny od ręki zamiennik leku z recepty.
Kolejna ważna zmiana dotyczy czasu, jaki ma pacjent na realizację recepty rocznej. Od listopada leki przepisane na taką receptę będzie można wykupić wyłącznie na krótszy termin - chodzi o zmianę ze 180 dni do 120 dni. Pacjent będzie miał możliwość wykupienia danego leku na raty, np. najpierw na 30 dni, a następnie znowu na 30 dni i kolejno na 60 dni. Ale po wykupieniu leku z recepty rocznej na 120 dni, kolejną część leku pacjent może wykupić dopiero po 90 dniach.
Zatem od 1 listopada, by zrealizować roczną receptę, trzeba będzie zgłosić się do apteki przynajmniej trzy razy w roku. Przed zmianami trzeba było wybrać się najwyżej dwa razy (2 razy wykupując leki na 180 dni). Według Ministerstwa Zdrowia zmiany te mają sprawić dodatkowo, że mniej leków będzie lądowało w koszach na śmieci, bo pacjenci nie będą wykupować medykamentów na zapas.