- Polska odpiera rosyjskie cyberataki: Odnotowujemy setki incydentów dziennie, skutecznie blokując ponad 99% z nich.
- Rekordowe inwestycje w cyberbezpieczeństwo: W 2024 r. przeznaczymy ponad 3 mld zł, m.in. na programy "Cyberbezpieczne Wodociągi" (300 mln zł) i "Cyberbezpieczny Rząd" (700 mln zł).
- Wsparcie dla samorządów: 2 mld zł przekazano na wzmocnienie cyberbezpieczeństwa lokalnej infrastruktury krytycznej.
- Kluczowa jest świadomość: Aplikacja mObywatel i kampanie edukacyjne zwiększają bezpieczeństwo, podkreślając rolę ostrożności użytkowników.

Rosja chce sparaliżować Polskę
Środki na cyberochronę pochodzą w około połowie z budżetu krajowego i w połowie z funduszy europejskich, co, zdaniem ministra, świadczy o odpowiedzialnym gospodarowaniu zasobami publicznymi. Na rok 2026 zaplanowane jest zwiększenie wydatków na cyfryzację w stosunku do roku bieżącego, mimo trudnych warunków budżetowych i spłaty wcześniejszych zobowiązań. W ramach przyszłorocznego budżetu utrzymano finansowanie Funduszu Cyberbezpieczeństwa (250 milionów złotych) oraz utworzono rezerwę na fabrykę sztucznej inteligencji w Poznaniu. Wsparcie w ramach „cybertarczy” koncentruje się na trzech kluczowych obszarach: administracji publicznej, samorządach i kluczowych sektorach gospodarczych. Wiceminister wymienił kilka finansowanych przez rząd programów:
- „Cyberbezpieczne Wodociągi”: Uruchomiony 1 września, z budżetem 300 milionów złotych dla jednostek samorządu terytorialnego na zabezpieczenie infrastruktury wodociągowej, która jest krytyczna dla codziennego życia i narażona na nasilające się ataki. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski podkreślił: „Woda w kranie to jest coś, co jest niezbędne do codziennego życia”.
- „Cyberbezpieczny Rząd”: Z budżetem 700 milionów złotych, ma na celu zabezpieczenie rejestrów, systemów i danych w kluczowych resortach i urzędach administracji centralnej.
- „Cyberbezpieczny Samorząd”: Już rozliczany program, w ramach którego przekazano 2 miliardy złotych na inwestycje w cyberbezpieczeństwo w polskich samorządach. Wśród sektorów krytycznych, które wymagają szczególnej uwagi, Standerski wymienił energetykę, dostawy wody, energii elektrycznej, ciepła, łączność, szpitale, szkoły oraz najważniejsze urzędy. Podkreślono także znaczenie cyfryzacji ochrony zdrowia i cyberbezpieczeństwa szpitali w dobie rosnącego wykorzystywania danych medycznych.
Wiceminister cyfryzacji zwrócił uwagę na to, że Polska „jest na cyberwojnie z Rosją”, odnotowując kilkaset incydentów dziennie, z czego ponad 99 proc. jest skutecznie powstrzymywanych, co jest najlepszym wskaźnikiem w regionie.
Mądry Polak przed szkodą
Ważnym elementem strategii jest zwiększanie świadomości na temat cyberzagrożeń wśród Polaków. Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi szkolenia dla urzędników oraz otwarte kampanie informacyjne, a także blokuje tysiące podejrzanych wiadomości. Kluczowa jest także indywidualna świadomość, ponieważ jak zauważył wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski:
System cyberbezpieczeństwa jest tak silny, jak jest jego najsłabsze ogniwo. Zawsze na końcu o cyberbezpieczeństwie decyduje to, czy klikniemy w podejrzany link, czy też będziemy ostrożni.
Aplikacja mObywatel, posiadana przez ponad 10 milionów Polaków, oferuje funkcję „Bezpiecznie w sieci”, która przesyła powiadomienia o zagrożeniach, umożliwia zgłaszanie incydentów i edukację. Budowanie świadomości jest kluczowe, dlatego ministerstwo wierzy, że to „nie tylko finansowanie, ale to również ta praca u podstaw będzie decydowała o tym, jak bezpieczne będzie nasze państwo”.