Stopy procentowe znowu w górę
Po wakacyjnej przerwie Rada Polityki Pieniężnej spotkała się na kolejnym decyzyjnym spotkaniu, na którym zapadła decyzja o stopach procentowych. Obecnie główna stopa procentowa NBP, referencyjna, wynosi 6,5 proc. Decyzją RPP zostanie podniesiona o 0,25 ptk. proc. Kredytobiorcy mogą spodziewać się wyższych rat kredytów.
Podwyżka stóp procentowych po raz jedenasty
To już 11 podwyżka stóp procentowych. Cykl podwyżek rozpoczął się w październiku 2021 roku. Przed cyklem wysokość głównej stopy procentowej NBP była rekordowo niska, wynosiła 0,1 proc. W efekcie potaniały kredyty hipoteczne, a Polacy wręcz rzucili się do kupna nieruchomości, a przynajmniej do czasu gdy stopy procentowe zaczęły sięgać rekordowo wysokich wartości.
- Najnowsze dane pokazujące, że inflacja w sierpniu jednak przyspieszyła, to bardzo mocna podstawa dla Rady Polityki Pieniężnej do podjęcia decyzji o kolejnej podwyżce. Niestety wciąż nie musi być ona ostatnią, bo RPP może w październiku podnieść stopy o kolejne 25 punktów bazowych o ile kolejne dane o inflacji nie pokażą spadku dynamiki wzrostu cen dóbr i usług - ocenił w rozmowie z "Super Biznesem" Bartosz Turek główny analityk HRE Inwestments.
Turek zaznaczył, że zbliżamy się do końca cyklu podwyżek, ponieważ kolejnymi podwyżkami "RPP zbyt wiele już nie zdziała się w walce z inflacją, a negatywne skutki w postaci wyhamowania gospodarki przewyższają potencjalne korzyści".
Polecany artykuł:
Stopy procentowe a kredyt - ile wzrosną raty?
Ile podrożeją raty? W przypadku długu na 25 lat o marży na poziomie 2,6 proc. na kwotę 100 tys. zł miesięczna rata, która obecnie wynosi 892 zł będzie droższa o niecałe 18 zł. Ta sama rata rok temu wynosiła 464 zł.
W przypadku kredytu na 300 tys. zł rata w wysokości 2676 zł podrożeje o ok. 53 zł. Dla porównania rok temu miesięczne zobowiązanie wynosiło 1393 zł. W przypadku kredytu na 500 tys. zł rata w wysokości 4459 zł wzrośnie o ok. 88 zł. Przed rokiem taki kredytobiorca płacił tylko 2322 zł.
Wygląda jednak na to, że cykl podwyżek stóp procentowych lada chwila się skończy, co zapowiedział już prezes NBP Adam Glapiński. To oczywiście nie oznacza, że raty kredytów spadną, najwyżej przestaną rosnąć. Aby raty zaczęły spadać, RPP musiałoby obniżyć stopy procentowe, a póki co nie ma ku temu przesłanek ekonomicznych.