W miniony czwartek Sejm przegłosował dalsze pracę nad ustawą wprowadzającą opłaty emisyjne od benzyny i oleju napędowego. Opłata ta ma wynieść 8 gr na litrze (plus VAT). Pieniądze z opłaty i trzech innych źródeł mają trafić do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (na walkę z zanieczyszczeniem powietrza) oraz nowotworzonego Fundusz Niskoemisyjnego Transportu.
Sprawdź również: Policja sprawdzi, czy ich radary oszukują
Rząd chce jednak wspomóc osoby, które zdecydują się na zakup auta elektrycznego. – W ramach tego funduszu planujemy dofinansowanie zakupu kilkudziesięciu tysięcy samochodów elektrycznych wraz z budową ok. 20 tys. punktów ładowania w całym kraju.
Zobacz koniecznie: Sejm wprowadza podatek paliwowy. Nadchodzi drożyzna na stacjach
W 2019 r. dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego mogą już wynieść ok. 25 tys. zł na pojazd. W kolejnych latach wysokość wparcia będzie zależna od potrzeb klientów i kształtowania się rynku – poinformował podczas pierwszego czytania projektu ustawy minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Źródło: money.pl