Podróbki znanych marek

i

Autor: archiwum se.pl

Rząd chce walczyć z podróbkami. Kary zapłacą nie tylko sprzedawcy

2018-09-07 12:13

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii zamierza znowelizować przepisy dotyczące prawa własności przemysłowej. Część z nich ma dotyczyć handlu podróbkami. Rząd chce aby aby ścigane były osoby, które dzierżawią powierzchnię handlową gdzie sprzedawane są nieoryginalne produkty.

Nowe przepisy mają wejść w życie 15 stycznia przyszłego roku. Zgodnie z nimi wszystkie firmy, które wynajmują powierzchnie handlową mają być odpowiedzialne za to co na nich będzie sprzedawane. Do tej pory właściciele podrabianych towarów mieli często związane ręce. Mogli co najwyżej kierować roszczenia cywilne przeciwko osobom, które miały naruszać ich prawa. W praktyce było to mało skuteczne. Zdaniem ekspertów nie ma żadnych danych, które potwierdzałyby skuteczność tego typu walki z podróbkami.

Teraz firma, która zauważy, że ich produkty są podrabiane i sprzedawane będą mogły kierować roszczenia wobec właścicieli lokali. Jak podaje serwis money.pl oznacza to, że ścigani prawnie będą nie sprzedawcy, tylko właściciele powierzchni, na której dochodzi do nielegalnych transakcji.

- Skutkiem nowych przepisów powinno być ograniczenie przestrzeni, w której może dochodzić do obrotu podróbkami. Nie oznacza to, że samych podróbek będzie mniej, ale będą mniej dostępne dla konsumentów – powiedziała dla money.pl, Elżbieta Figat-Michalak – radca prawny.

Zmiany w polskim prawie wymusiła Unia Europejska. 7 lipca 2016 roku Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że spółka Delta Center będąca pośrednikiem w wynajmie przestrzeni sprzedażowej, jest odpowiedzialna za łamanie praw własności intelektualnej. Oskarżającym w sprawie była popularna firma odzieżowa Tommy Hilfiger.

Jak zaznaczają eksperci handel podróbkami jest w całej Europie dużym problemem. Rocznie polscy i zagraniczni producenci tracą z tego powodu ponad 11 mld złotych. To aż 12 proc. całej sprzedaży.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze