Ceny energii do zamrożenia. Premier zapowiedział konferencje
Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że rozwiązania zamrażające ceny energii mają zapobiec przyrostom 200, 300, 400 czy nawet 1000 proc., co proponowały firmy energetyczne. Do tej pory w Sejmie została uchwalona ustawa, która zamraża ceny gospodarstwom domowym, ale jak zapowiedział szef rządu, to nie koniec planowanych działań. Szczegóły rząd przedstawi w czwartek 6.10.2022.
- Robimy to zarówno zmieniając - tak, jak wcześniej obiecywaliśmy - mechanizm kalkulacji cen, ale również dopłacając do tego mechanizmu poprzez różne, można powiedzieć, zakładki budżetowe posługując się jednocześnie siłą finansów publicznych, stabilnymi finansami publicznymi - mówił premier.
Mateusz Morawiecki o energetyce na spotkaniu z samorządowcami
Jak stwierdził premier, rząd zdaje sobie sprawę, że na wskutek kryzysu energetycznego, propozycje nowych stawek za prąd, które trafiają do odbiorców indywidualnych, ale także do instytucji kultury, czy ośrodków oświaty, są propozycjami bardzo wysokich podwyżek.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd zapewni samorządom odpowiednie rozwiązania ustawowe. Przytoczył przykłady Olsztyna, czy Radomia, które otrzymały propozycje wzrostu cen o 600-800 proc. wyższą niż w ostatnich kwartałach.
- Po naszych zmianach ustawowych, dopłatach ze strony budżetu państwa i z innych źródeł, ta cena będzie niewiele wyższa niż była w II kwartale. [...] Chcemy, by ta nowa (cena), zaproponowana na kolejny okres, na kolejne 12 miesięcy, bo różne podmioty w różnym okresie kontraktują energię, by ona była niewiele wyższa. Na pewno nie 100 czy 200, czy 300 proc. wyższa niż ta, o której powiedziałem - 740 kilkadziesiąt złotych za MWh - mówił premier.