Franki szwajcarskie

i

Autor: Shutterstock Sondaż. 40 proc. frankowiczów chce ugody z bankiem

Rząd szykuje gigantyczne dopłaty dla frankowiczów

2018-02-27 16:29

Frankowicze w trudnej sytuacji finansowej mają szansę na comiesięczne wsparcie do 2 tys. złotych. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, że byłoby ono wypłacane nawet przez 36 miesięcy. Szersze spektrum pomocy dla frankowiczów zakłada nowy prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji,

Prezydencki projekt ustawy o wsparciu dla frankowiczów został skierowany przez sejmową komisję finansów do nadzwyczajnej podkomisji sejmowej, która od początku 2017 r. zajmuje się projektami związanymi z frankowiczami. 25 lutego podkomisja zebrała się, aby wybrać nowy skład. Po tym, jak Jacek Sasin, dotychczasowy szef podkomisji, stanął na czele Komitetu Stałego Rady Ministrów, podkomisja wybrała na jego miejsce Tadeusza Cymańskiego (PiS). Wcześniej z podkomisji odszedł też Janusz Szewczak, a w poniedziałek oprócz Cymańskiego dołączyli do niej: Jerzy Gosiewski (PiS) i Sylwester Tułajew (PiS).

Dotychczas nadzwyczajna podkomisja zajmowała się trzema projektami dotyczącymi frankowiczów: prezydenckim, zakładającym zwrot pobranych przez banki spreadów oraz propozycjami klubów Kukiz'15 i PO. Teraz będzie pracować nad nowym prezydenckim projektem nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji. Ustawa pochodzi z 2015 roku.

Zobacz: Frankowicze wygrywają w sądach

W październiku 2017 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie nowego prezydenckiego projektu noweli. Zakłada ona możliwość uzyskania wsparcia przez kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, w których przypadku koszty kredytów przekraczają 50 proc. dochodów, niezależnie od tego, w jakiej walucie został zaciągnięty kredyt. Minimum dochodowe uprawniające do ubiegania się o wsparcie zostało podniesione dwukrotnie, w porównaniu z poprzednią wersją projektu – realnie o ok. 1 tys. zł na członka rodziny.

Po otrzymaniu wsparcia kredytobiorca miałby 12 lat na zwrot udzielonej pomocy, nie musiałby płacić odsetek i mógłby ubiegać się o umorzenie części zobowiązania. Aby frankowiczom zostało rzucone takie koło ratunkowe, Sejm musi pozytywnie zaopiniować prezydencki projekt.

Polecamy: Frankowicze znów płacą mniej niż spłacający kredyty w złotówkach

Pomoc byłaby wypłacana ze środków zgromadzonych na Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Kasę funduszu zasilają banki, a wysokość ich wpłat jest uzależniona od wolumenu udzielonych kredytów. Zgodnie z propozycją Kancelarii Prezydenta w ramach funduszu zostałby wyodrębniony dedykowany frankowiczom Fundusz Restrukturyzacyjny. Zgromadzone w nim środki mogłyby zostać wykorzystane na przewalutowanie kredytów walutowych na złote. Banki nie byłyby zobligowane do przewalutowania, ale zachętę do przeprowadzenia tej operacji ma stanowić „zwrot różnic bilansowych w wartości kredytu przed i po restrukturyzacji" – podaje wmeritum.pl.

9 lutego nowy prezydencki projekt został pozytywnie zaopiniowany przez rząd. - Projektodawcy trafnie uzasadniają konieczność wprowadzenia ustawowej regulacji zapewniającej pomoc osobom, które na skutek obiektywnych okoliczności nie są w stanie spłacać zaciągniętego kredytu mieszkaniowego – orzekła Rada Ministrów w piśmie podpisanym przez premiera Morawieckiego. Rząd nie zajął jeszcze oficjalnego stanowiska wobec trzech poprzednich projektów.

Oprac. na podst. businessinsider.com.pl, pb.pl, biznes.radiozet.pl, wmeritum.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze