Rząd sypie pieniędzmi jak z rękawa
Trudne otoczenie makroekonomiczne, wymusza na rządzie pomoc. Praktycznie nie ma już dziedziny życia, która nie byłaby dotowana przez państwo. Tylko skąd brać kolejne miliardy zwłaszcza, kiedy wg. prawa na wydatki państwa nałożony jest kaganiec w postaci stabilizującej reguły wydatkowej. To wzór, na podstawie którego w tzw. normalnych czasach (bo w w okresie pandemii stosowanie reguł było zawieszone) ustala się, ile państwo może wydać w danym roku - przypomina portal 300gospodarka.pl
Sprytna sztuczka czyli kreatywna księgowość
Otóż do tego właśnie potrzebne są takie właśnie instytucje jak różnego rodzaju agencje, fundusze, które rosną jak "grzyby po deszczu", a nie obowiązują ich limity wydatków. Środki są przesuwane z budżetu centralnego do tych instytucji. Wyłącza się z tej reguły również inne instytucje jak np. finanse ZUS (ale już nie funduszy, którymi zarządza), a do końca tego roku reguła nie działała w przypadku budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Mówiąc wprost nowe instytucje to dla rządu zawsze większa elastyczność w zwiększaniu wydatków w finansach publicznych. W dodatku instytucje nie publikują na bieżąco swoich planów finansowych, bo działają poza systemem finansów publicznych - dodaje portal.
Ile to kosztuje?
Jak wylicza portal, według planów finansowych z projektu przyszłorocznego budżetu koszty, jakie poniosą agencje, fundusze, państwowe osoby prawne i instytucje gospodarki budżetowej przekroczą 487 mld zł, przy przychodach tych instytucji na poziomie 480 mld zł. Lwia część to wydatki i przychody Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłaca się emerytury. Koszty FUS zaplanowano na 361,8 mld zł.
-Dla porównaniu w 2010 r. łączne wydatki jednostek pozabudżetowych sięgały 223,2 mld zł. W 2015 r. było to już 261,4 mld zł, a w 2019 r. 329,4 mld zł. Tyle można wyczytać ze sprawozdań z wykonania budżetu państwa z poprzednich lat -czytamy na portalu 300gospodarka.pl. liczba instytucji nie pokazuje całego obrazu tworzonej biurokracji, tak i ich sprawozdania finansowe nie są pełnym odbiciem pozabudżetowych wydatków państwa. Krajowy Fundusz Drogowy, finansowany emisjami obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego, wspominany już fundusz covidowy czy nowo zakładany Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych nie publikują na bieżąco swoich planów finansowych, bo działają poza systemem finansów publicznych - dodaje portal.
Co planuje rząd?
Zgodnie z informacją, którą przedstawił rząd 30 sierpnia tego roku, dochody budżetu państwa w 2023 r. zostały zaplanowane w wysokości 604,4 mld zł, wydatki na 669 mld zł, a deficyt ok. 65 mld zł. Zachowujemy wszystkie dotychczasowe programy społeczne - zapewnił premier. Jak stwierdził Morawiecki, projekt zawiera "bardzo wiele założeń i wydatków, które mają zapewnić bezpieczeństwo polskim rodzinom".
Zgodnie z procedurą budżetową przyjęty przez rząd wstępny projekt budżetu zostanie przekazany do zaopiniowania Radzie Dialogu Społecznego. Na uchwalenie ostatecznego projektu ustawy budżetowej na 2023 r. i przedłożenie go wraz z uzasadnieniem do Sejmu, Rada Ministrów ma czas do 30 września br.