Szef rządu, pytany przez dziennikarzy o pomoc finansową dla samorządów i osób indywidualnych, które przyjmują uchodźców z Ukrainy, odparł: "Obecnie kończymy prace nad specjalną ustawą, która ma pomóc włączyć tych ludzi do naszego życia społecznego, jednocześnie w sposób pozytywny dla nich, ale także pozytywny dla polskiego społeczeństwa". Chcemy, by osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa np. 40 zł dziennie za daną osobę. Dodał, że te pieniądze mogłyby być przeznaczone na pokrycie kosztów wyżywienia czy ogrzewania - powiedział premier.
Czytaj także: Napływ uchodźców z Ukrainy. Czy w sklepach zabraknie żywności?
Jak dodał, "pomoc dla polskich rodzin, które będą chciały takiego wsparcia ze względu na to, że same ponoszą pewne koszty, będzie właśnie kierowana poprzez samorządy". "A więc samorządy będą niejako pośrednikiem pieniędzy rządowych, tak, jak tutaj też rząd jest organizatorem różnego rodzaju ludzi dobrej woli, organizacji pozarządowych, samorządów i pomocy, która płynie z krajów przede wszystkim Unii Europejskiej" - zaznaczył szef rządu.
I jednocześnie dokładamy oczywiście tutaj naszą część wysiłku organizacyjnego, finansowego, po to, żeby ta pomoc była jak najbardziej skuteczna" - oświadczył premier. Przedłożony przez MSWiA projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zamieszczono w środę w wykazie prac legislacyjnych rządu. Przewidziane w nim rozwiązania dotyczą m.in. pracy, kształcenia i legalności pobytu Ukraińców w Polsce, a także utworzenia rezerwy celowej na finansowanie niesionej im pomocy. Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego projekt ma trafić do Sejmu w najbliższym tygodniu.