Ile zarabia Adam Glapiński?
Dzienniki przypomina, że w zeszłym roku, kiedy inflacja dopiero zaczynała niepokojąco szybko rosnąć, prezes NBP przekonywał, że wzrost cen nie dotknie Polaków, bo jednocześnie wzrastają ich wynagrodzenia. Obecnie przeciętna płaca w Polsce wynosi ok. 6,5 tys. zł i w porównaniu do zeszłego roku wzrosła o 13 proc. Dla porównania - inflacja przekracza 17 proc.
"Ile zarabia prezes NBP? Sięgamy do ostatnich danych, jakie ujawnił bank centralny za zeszły rok. Wynika z nich, że miesięczne wynagrodzenie Glapińskiego wynosiło wtedy ponad 47 tys. zł brutto"- czytamy na stronie Fakt.pl.
Ceny produktów nie są wcale takie niskie, jak twierdzi prezes NBP
Dziennikarze udali się do podwarszawskiej miejscowości, gdzie mieszka prof. Glapiński i ustalili, że bochenek zwykłego chleba można kupić od 3,50 zł do 4,40 zł. Masło kosztuje od 7 zł do 10 zł za kostkę, za olej trzeba zapłacić prawie po 15 zł. Mieszkańcy przyznali, że ceny nie są wcale takie niskie, jak twierdzi prezes NBP.
- Ceny artykułów spożywczych w Ustanowie, wcale nie są niższe niż np. w Warszawie. W małych, wiejskich sklepikach jest nawet o wiele drożej. Żeby zrobić tańsze zakupy i tak trzeba jeździć do dużych sklepów sieciowych - mówi jedna z mieszkanek, cytowana przez Fakt.
Dziennik powołuje się też na oficjalne dane Głównego Urzędu Statystycznego, zgodnie z którymi ceny chleba w rok wzrosły o 28 proc., masła o 27 proc., a olej zdrożał prawie o 40 proc.
Polecany artykuł: