Agencja Mienia Wojskowego prowadzi bezprzetargową sprzedaż wybranych rzeczy. Do wyboru są zarówno rzeczy używane, jak i nowe. A ich ceny są naprawdę atrakcyjne. Co można kupić w sklepach/punktach handlowych zlokalizowanych m.in. w Warszawie, Olsztynie, Zielonej Górze, Wrocławiu, Szczecinie?
Zobacz: Polska traci 26 mld zł rocznie przez smog
Asortyment jest bogaty i zmienny. Ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Jak w ulęgałkach można przebierać w odzieży. Hitem są męskie koszule Wólczanki za jedyne 16,26 zł. Do tego można dobrać wyjściowe spodnie marynarskie za 12,30. Można też kupić ciepłe czapki, rękawice, kurtki i buty.
W wojskowym sklepie jak ryby w w wodzie będą czuli się miłośnicy staroci. Kupić tam można nawet pianino lub perkusję, a nawet urządzenia do ćwiczeń (np. konia gimnastycznego).
Ciekawe przedmioty znajdą też fani militariów. Na półkach znajdują się m.in. elektrokardiografy przenośne (56,91 zł), manierki (6,5 zł), menażki trzyczęściowe (39,84), apteczki komopanijne (21,10 zł), fartuchy frontowe (6,5 zł).
Zobacz: Sklepy spożywcze znikają z mapy Polski
Wojskowe punkty sprzedaży nie działają jak zwykłe stacjonarne sklepy. Czynne są one w wybrane dni tygodnia o określonej porze. Niekiedy trzeba umówić się ze sprzedawcą na konkretny czas. Zdarzyć się może, że taki punkt otwiera swoje podwoje tylko raz w miesiącu. Dlatego też warto najpierw sprawdzić na stronie Agencji Mienia Wojskowego jak działa dany punkt.