Soboń o wzroście gospodarczym
- Siłą rzeczy jeśli nawet spowolnienie będzie dotkliwe, (...) to ono wyhamuje gospodarkę do (wzrostu o - PAP) 4, może 5 pkt. proc. PKB w tym roku, natomiast rok przyszły to będzie sytuacja, w której sukcesem (...) będzie utrzymanie wzrostu na poziomie 3 pkt. proc. - powiedział wiceminister finansów Artur Soboń w czwartek w TVN 24.
Podkreślił jednocześnie, że na razie spowolnienia gospodarczego jeszcze nie mamy, dlatego pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy będą kluczowe dla gospodarki w kolejnych latach - 2023-2025. Wiceminister finansów dodał, że Polska będzie wydawała pieniądze z KPO przede wszystkim na inwestycje.
- Inwestycje publiczne mogą zwiększyć poziom inwestycji w Polsce nawet ponad 17 proc. w relacji do PKB - stwierdził Soboń.
Polecany artykuł:
Unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni poinformował w środę po południu, że KE zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. "Rozmawialiśmy dziś nt. KPO Polski. Po dyskusji, kolegium komisarzy zgodziło się skierować do Rady UE wniosek o realizację planu. Przewodnicząca Komisji Europejskiej uda się jutro do Warszawy, by to zaprezentować, tak jak robiła to w przypadku wszystkich innych planów odbudowy" - oświadczył Gentiloni.
Każde państwo musiało przygotować KPO, czyli dokument opisujący sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE. Polska złożyła KPO już ponad rok temu. Pod koniec października zeszłego roku szefowa KE postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu m.in. do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.
W ubiegły czwartek Sejm uchwalił zainicjowaną przez prezydenta nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN, czego oczekuje Komisja Europejska w związku z decyzją TSUE. W środę nowelizacją zajmował się Senat, który przyjął nowelizację jednogłośnie. Do ustawy zaproponował jednocześnie blisko 30 poprawek wypracowanych na posiedzeniu senackich komisji. Teraz decyzję w sprawie tych poprawek będzie musiał podjąć Sejm.