Wicepremier, minister pracy, rozwoju i technologii Jarosław Gowin ogłosił w ostatnich dniach w jednym z wywiadów, że skoro branże turystyczna i hotelarska jest zamknięta, to jest oczywiste, że będzie to dotyczyć także wyciągów narciarskich. I po tych słowach, niemal natychmiast w sieci zawrzało. Dziś, w poniedziałek, 23 listopada jest jednak zmiana rządowych planów. - W tym sezonie chcemy, żeby stoki, wyciągi narciarskie były dostępne, przy zachowaniu określonego reżimu sanitarnego – poinformował wicepremier Jarosław Gowin podczas dzisiejszych konsultacji z branżą narciarską. I wyraźnie podkreślił: - Doszliśmy z branżą narciarską do uzgodnień dotyczących szczególnego reżimu sanitarnego i jeżeli GIS [red. Główny Inspektorat Sanitarny] zaakceptuje te rozwiązania, to jutro będziemy mogli wydać komunikat o tym, że branża narciarska będzie otwarta w ramach ustalonych rygorów sanitarnych.
Obecny podczas konsultacji, wiceminister Andrzej Gut-Mostowy podkreślił:– Jako resort gospodarczy, musimy uwzględniać decyzje dotyczące ochrony zdrowia i życia Polaków. Jednak chcemy uniknąć zamknięcia stacji narciarskich. Będziemy w tej kwestii wykorzystywać doświadczenie innych europejskich krajów.
Przeczytaj: TOTALNY LOCKDOWN- co to oznacza?
Wicepremier Jarosław Gowin przypomniał też, że udało się odsunąć negatywny scenariusz całkowitego lockdownu. – W minioną sobotę, wraz z premierem Morawieckim, przedstawiliśmy plan działań do 18 stycznia 2021 r. To wyjście naprzeciw postulatom przedsiębiorców, którym zależy na możliwie największej przewidywalności – mówił.
Zobacz: Dramat na rynku pracy - coraz więcej zwolnień grupowych
Zgodnie z tym planem, sektor handlowy – w tym galerie handlowe i sklepy meblowe - zostanie otwarty w sobotę 28 listopada. Przy zachowaniu najwyższych reżimów sanitarnych. Pozostałe obostrzenia pozostaną utrzymane do 27 grudnia. Ferie zimowe we wszystkich województwach odbędą się natomiast między 4 a 17 stycznia.