Świadectwo energetyczne to internetowa fikcja?
– Zwracaliśmy się kilka miesięcy temu do MRiT z pytaniem, ile świadectw rocznie jest weryfikowanych oraz ile osób straciło uprawnienia w 2023 r. Do dziś czekamy na odpowiedź. Rekordziści zarejestrowali w centralnym rejestrze po niemal 20 tys. świadectw. Według naszej analizy stanu na lipiec 2023 r. 10 osób odpowiadało za 25 proc. świadectw w rejestrze, a 60 za połowę wszystkich tam zamieszczonych. Dla porównania uprawnienia takie ma prawie 40 tys. osób. To jest oburzające, że ministerstwo zamiast wspierać rzetelnie podchodzących do swojej pracy, proponuje rozwiązanie jeszcze gorsze od obecnego – uważa cytowany przez DGP Maciej Surówka, prezes Stowarzyszenia Certyfikatorów i Audytorów Energetycznych.
W dużym skrócie - świadectwo energetyczne może być fikcją, niektórzy przedsiębiorcy wystawiają je masowo, a rząd nie ma pomysłu co z tym zrobić.
Obowiązek sporządzenia świadectwa charakterystyki energetycznej budynku - co stanowi prawo?
Zgodnie z art 4. Ustawy o charakterystyce energetycznej budynków:
"Świadectwo charakterystyki energetycznej sporządza się na podstawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku lub części budynku (...) uwzględnia się parametry techniczne konstrukcji i instalacji budynku oraz parametry techniczne źródła ciepła zasilającego budynek lub część budynku".
W nawiązaniu do ostatniego zdania, można by zadać pytanie retoryczne - jak rzetelnie ocenić parametry techniczne budynku bez wizyty na miejscu? Obraz online nie daje pełnej wiedzy z zakresu termodynamiki materiałów. Zmiany legislacyjne są konieczne. Obecny stan prawny umożliwia budowlaną fikcję oraz osiąganie dochodów za usługi pozbawione realnej wartości.