Coraz głośniej mówi się o tym, że pracodawcy będą mogli żądać od swoich pracowników certyfikatów szczepień. Posłowie w Polsce pracują nad wprowadzeniem takiego rozwiązania. Choć dopiero odbywają się czytania poselskiego projektu ustawy, są firmy, które już wymagają od swoich pracowników zaszczepienia. Przykładem może być światowy gigant Google. Portal wprost.pl poinformował o tym, że pracownicy Google do 3 grudnia mieli czas, by załączyć do specjalnego formularza dokument poświadczający zaszczepienie. Do tych, którzy tego nie zrobili dzwoniono z przypomnieniem o zasadach, które obowiązują w firmie. Pracownicy dostali czas do 18 stycznia. Jeśli do tego momentu nie zaszczepią się Google przymusowo wyśle ich na 30-dniowy płatny urlop. Kiedy po upływie tego czasu zatrudnieni nadal nie dostarczą zaświadczenia o szczepieniu czeka ich półroczny przymusowy urlop, tym razem jednak już bezpłatny. Na tych, którzy i w tym okresie nie zdecydują się zaszczepić czeka niemiła informacja – zostaną zwolnieni. We wprost.pl możemy przeczytać fragment komunikatu spółki. Brzmi on tak: Wymagania dotyczące szczepień są jednym z głównych sposobów, by zapewnić pracownikom bezpieczeństwo i zagwarantować ciągłość naszych usług.
Czytaj też: Płatny urlop dla niezaszczepionych
Z takim stanowiskiem zgodziła się większość pracowników Google. Tylko kilkuset zatrudnionych w ramach sprzeciwu rozesłało list ze sprzeciwem w związku z polityką firmy w zakresie przeciwdziałania Covid-19.
Nie w każdej sytuacji dla pracownika zatrudnionego w Google brak szczepienia oznaczał będzie koniec współpracy. Między innymi przeciwwskazania medyczne oraz np. względy religijne będą argumentem, który może przekonać pracodawcę o pozostaniu w firmie mimo nie zaszczepienia się.
Czytaj też! Pandemia ułatwiła utrzymanie etatu
O ile wiele firm technologicznych decyduje się na przesunięcie pracowników całościowo do pracy zdalnej podczas pandemii. Google prowadzi hybrydowy model pracy w dobie pandemii koronawirusa. Pracownicy znaczną część swoich zawodowych obowiązków wykonują zdalnie, ale Google wymaga niekiedy pojawiania się w biurze. W obliczu modelu pracy hybrydowej przyjęcie szczepionki przeciw Covid-19 przez pracowników zarząd firmy traktuje jak troskę o bezpieczeństwo. Działania Google są również pochodną rozporządzenia prezydenta USA Joe Bidena, który ogłosił, że firmy zatrudniające powyżej 100 pracowników będą miały obowiązek zapewnienia, że ich wszyscy pracownicy są zaszczepieni przeciw Covid-19 lub testowania pracowników co najmniej raz w tygodniu.