Obostrzenia związane z pandemią koronawirusa to norma w całej Europie. Narzekacie na lockdown w Polsce i mandaty, które wystawia policja? Zobaczcie, jaką grzywnę musieli zapłacić niezdyscyplinowani Anglicy, którzy w Leeds postanowili porzucać się śnieżkami. Bitwa na śnieżki w Hyde Parku w Leeds kosztowała 20 i 23-latka ponad 50 tys zł. Doszło do niej podczas lockdownu - 14 stycznia. Tego dnia dwóch młodych mężczyzn mimo ograniczeń związanych z lockdownem postanowiło skorzystać z uroków zimy i porzucać się śnieżkami. Tego, co stało się później nie spodziewali się zupełnie. W angielskim parku – wynikało z relacji BBC – nagle zebrało się kilkuset gapiów, a część z nich dołączyła się do bójki śnieżnej, czyniąc z niej masową rozrywkę. To zachowanie sprawiło nałożenie na „organizatorów” bitwy śnieżkami karę w wysokości ponad 50 tys. zł. Zdaniem policji z West Yorkshire było to rażące złamanie zasad lockdownu a młodzi mężczyźni narazili osoby, które brały udział w bitwie lub ją obserwowały na „znaczne i całkowicie niepotrzebne ryzyko”. Co prawda, nie wiadomo w jaki sposób mężczyźni zachęcali gapiów do brania udziału w masowej bitwie na śnieżki, wiadomo jednak, że kara grzywny w wysokości 10 000 funtów (ponad 51 tys. zł) ma prawo być nałożona na osoby uczestniczące w zgromadzeniach powyżej 30 osób.
Olbrzymie podwyżki cen w sklepach przez koronawirusa
Oprócz tego w Anglii kary nakładane są także na tych, którzy spotykają się poza domem lub dopuszczają do mieszania się gospodarstw domowych. Jak podaje biznesinfo.pl, według danych National Police Chiefs Council w Anglii i Walii od marca do 17 stycznia wydano ponad 42 000 kar za naruszenie obostrzeń wynikających z epidemii. Aż 80 proc. z nich otrzymali młodzi ludzie w wieku od 18 do 39 lat.
Podcasty
Playlisty tematyczne
