Szykują się zmiany w kodeksie pracy. Jak podaje „Rzeczpospolita”, w marcu mamy poznać dwa nowe kodeksy – jeden dotyczący praw pracowniczych, a drugi uprawnień związkowców. Co może się zmienić?
Zobacz: Jak dzisiejsi millenialsi szukają pracy?
Najważniejsze zmiany dotyczą mniejszych firm zatrudniających do 10 osób. Jedną z nich są zasady dotyczące wypowiadania umów pracownikom. Dziś (jeśli nie ma porozumienia stron), to wypowiedzenie musi być uzasadnione. Wraz z nowymi przepisami uzasadnianie nie będzie konieczne, jeśli pracodawca zobowiąże się do wypłacenia zwalnianemu pracownikowi pewnego rodzaju odprawy wysokości co najmniej jednomiesięcznej pensji. Kolejna zmiana ma dotyczyć samych umów. Mają zostać maksymalnie ograniczone umowy śmieciowe (głównie umowy zlecenia). W ich miejsce wejdą umowy na pracę sezonową oraz dorywczą, które pracodawca będzie mógł wypowiedzieć z kilkudniowym wyprzedzeniem. Proponowane zmiany dotyczą też umów na okres próbny. Osoby, które będą zatrudniane na okres próbny, będą mogły mieć zawieraną umowę nawet na 6 miesięcy, a nie 3 miesiące jak to jest obecnie.
Polecane: Sklepy już obchodzą zakaz handlu - wydłużą pracę w piątki i sobotę