autostrada

i

Autor: Tomasz Gola

Szykują się zmiany dla kierowców. Będzie nowy wzór tablic rejestracyjnych? [AKTUALIZACJA]

2016-08-10 14:35

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa już na początku przyszłego roku rozpocznie prace nad nowym rozporządzeniem ws. rejestracji i oznaczania pojazdów – podaje resort w odpowiedzi na zapytanie poselskie Pawła Grabowskiego z Kukiz’15. Wbrew pozorom, w założeniu, ma to być pójście na rękę kierowcom. Czy jednak wprowadzenie nowych przepisów będzie się też wiązało z jakimikolwiek kosztami dla prowadzących auta?

„Do mojego biura poselskiego wpłynęła prośba o interwencję w związku z problemami właścicieli i użytkowników samochodów pochodzenia japońskiego oraz amerykańskiego. Chodzi mianowicie o problem związany z obowiązującymi w Polsce wymiarami tablic rejestracyjnych, które w żaden sposób nie pasują do zaplanowanych fabrycznie miejsc w samochodach wyprodukowanych na rynek amerykański i japoński” - tak zaczyna się interpelacja posła Pawła Grabowskiego skierowana do Ministerstwa Infrastruktury. Brzmi niszowo? Nic bardziej mylnego, na co wskazuje sam poseł: „Polacy coraz częściej sprowadzają samochody, w tym przeznaczone na rynek kolekcjonerski, z Japonii i Stanów Zjednoczonych, więc problem niemożności dostosowania legalnych tablic rejestracyjnych dotyka coraz więcej osób”.

ZOBACZ TEŻ: Auto marki Tesla uratowało życie kierowcy

Na czym ów problem dokładnie polega? „Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Infrastruktury (...) tablice rejestracyjne, przeznaczone dla samochodów, w Polsce mogą mieć następujące wymiary: 520 mm x 114 mm (tablica jednorzędowa) lub 305 mm x 214 mm (tablica dwurzędowa). Problem pojawia się w przypadku samochodów przeznaczonych na rynek amerykański i japoński, których fabrycznie przystosowane miejsca umożliwiają poprawny montaż tablic rejestracyjnych o wymiarach 305 x 155 mm.” - wyjaśnia Grabowski. Dodaje, że obecnie właściciele takich aut muszą zaginać tablice, przez co są one nieczytelne. Nie mogą zaś zamówić sobie dopasowanej rejestracji np. w zakładzie blacharskim, bo jest to niezgodne z prawem.

„Jedynym racjonalnym rozwiązaniem dla osób importujących samochody z Japonii i USA jest wprowadzenie legalnych tablic rejestracyjnych o wymiarach 305 mm x 155 mm. Z informacji uzyskanych od zainteresowanych obywateli wynika, że koszt wprowadzenia produkcji przedmiotowych tablic rejestracyjnych nie powinien przekroczyć 10 tys. zł. Jest to niewielka cena za zapewnienie komfortu posiadaczom pojazdów z Japonii i USA” - uważa poseł Kukiz’15, zapytując, czy resort infrastruktury w ogóle zdaje sobie sprawę z problemu i czy w jakikolwiek sposób zamierza nań zareagować. „Na początku 2017 r. ministerstwo rozpocznie prace legislacyjne nad nowym rozporządzeniem w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (…). Analizujemy wszystkie wnioski napływające do ministerstwa związane z przepisami o rejestracji i oznaczaniu pojazdów. Prowadząc prace legislacyjne nad projektem tego rozporządzenia, rozważone zostaną wszystkie sygnalizowane kwestie, w tym rozmiaru (wzoru) tablic dla pojazdów” - czytamy w odpowiedzi wystosowanej przez Jerzego Szmita, podsekretarza w Ministerstwie Infrastruktury.

ZOBACZ TEŻ: Fotoradary służyły do łupienia kierowców?

Rodzi ona jednak kolejne pytania. Z jednej strony wprowadzenie alternatywnych wymiarów tablic to pójście na rękę kierowcom, ale co, jeśli ministerstwo chce w ogóle zmienić rozmiar obowiązujących tablic? Czy kierowcy będą musieli obowiązkowo je wymieniać, a jeśli tak, to ile to będzie kosztowało? Czy zmieni się sam rozmiar tablicy, czy może również jej wygląd, jak np. czcionka? Pytania te zadaliśmy Ministerstwu Infrastruktury. "Nie jest przewidziane wprowadzenie całkowicie nowych wzorów tablic rejestracyjnych, ani ich wymiana. Właściciele pojazdów nie poniosą więc żadnych dodatkowych kosztów" - czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez resort.

Źródło: sejm.gov.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze