- Jeśli jest amerykańskie, lubię je. To wszystko amerykańskie. Trzysta hamburgerów, mnóstwo frytek, całe nasze ulubione jedzenie – zachwalał menu prezydent Donald Trump.
Z jakiej okazji odbyła się niezdrowa uczta w Białym Domu? Prezydent Donald Trump przyjął w swojej rezydencji uczelnianą drużynę futbolową Clemson Tigers, która zdobyła tytuł mistrzowski. Jak zapewnił Hogan Gidley, zastępca sekretarza prasowego Białego Domu powiedział, że Trump zapłacił za wszystko z własnej kieszeni. - Na porcelanowej zastawie futboliści zastali rarytasy z sieci McDonald’s, Wendy’s, Burger King oraz Domino’s - wylicza "Puls Biznesu".
- Mamy tu bardzo dużych ludzi, którzy lubią zjeść. Dlatego myślę, że będziemy mieli trochę radości – mówił prezydent USA. – Myślę, że to jest ich ulubione jedzenie – dodał.
Źródło: "Puls Biznesu"