System emerytalny

Tak wzrosną dodatki emerytalne. Mamy najnowsze obliczenia

2023-08-07 7:15

GUS opublikował najnowsze dane o tempie wzrostu cen czyli inflacji. Ta w lipcu wyniosła 10,8 procent. To, daje nam możliwość obliczenia, o ile byłyby zwaloryzowane emeryckie świadczenia w tym dodatki jak: kombatancki, pielęgnacyjny czy za tajne nauczanie. O ile więcej wpłynęłoby na konta seniorów gdyby w sierpniu odbywała się waloryzacja świadczeń? Szczegóły przedstawiamy w załączonej galerii.

Waloryzacja dodatków emerytur. Niższa inflacja to niższa waloryzacja

Do obliczenia waloryzacji potrzebne są dane o inflacji i dane o średnim wynagrodzeniu w gospodarce. Inflacja w lipcu wynosi 10,8 procent, a średnie wynagrodzenie według ostatnich odczytów to 12,2 procent. Oznacza to, że wskaźnik, o który powinny zostać podniesione świadczenia to 13,2 procent. O ile wtedy wzrosłyby świadczenia?

Najwięcej wzrósłby dodatek dla inwalidy wojennego, który obecnie wynosi 1127,12 zł. Przy takim wskaźniku wzrósłby o 149,23 zł, dodatek dla sieroty zupełnej z 481,97 zł wzrósłby do 545,78 zł, dodatek pielęgnacyjny wynosiłby 333,37 zł dzisiaj jest to 294,39 zł.

W załączonej do tekstu GALERII sprawdzisz, o ile wzrośnie konkretny dodatek przy waloryzacji 13,2 proc.

Oczywiście są to symboliczne podwyżki, tym bardziej, że ZUS rokrocznie bierze pod uwagę, średnioroczny wskaźnik tempa wzrostu cen. Im niższa inflacja tym niższy wskaźnik, o który podwyższane są świadczenia dla emerytów i rencistów. W prognozach mówi się o szybkim spadku inflacji, tyle tylko, że wyższe ceny pozostają. W praktyce oznacza to, że wzrost cen przekracza znacznie zysk z waloryzacji świadczeń dla seniorów. 

Do tego należy pamiętać o tym, że aktualnie do końca roku przedłużono 0 VAT na żywność, a ceny energii są zamrożone. Gdyby rząd zdecydował się w nowym roku na zniesienie tarcz osłonowych, może okazać się, że koszty życia znów pójdą w górę. 

W rozmowie z Super Biznesem, Antoni Kolek prezes Instytutu Emerytalnego zwraca uwagę na to, że przy tak wysokim tempie wzrostu cen, potrzebna by była druga waloryzacja. Tak jak zaplanowany drugi wzrost wynagrodzenia minimalnego. 

"Nie ma wątpliwości, że przy tak wysokiej inflacji, rząd dostaje wyższe dochody z podatków. Jednak ponosi koszty odnoszące się do inflacji ubiegłorocznej, nie aktualnej więc tym samym wypłata emerytur mniej obciąża budżet, tym samym rząd żyje na kredyt emerytów. - twierdzi prezes Instytutu Emerytalnego.

Na razie od 2023 r. wprowadzono nową zasadę waloryzacji procentowo-kwotowej. W ustawie zagwarantowano minimalną podwyżkę dla emerytów w wysokości 250 zł, stąd od marca 2023 świadczenie minimalne wzrosło do 1588,44 zł brutto. Według ostatnich danych ZUS przeciętna emerytura wyniosła 3 482,63 zł.

Pieniądze to nie wszystko - Janusz Steinhoff
Sonda
Czy uważasz, że w Polsce można przeżyć za minimalną krajową emeryturę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze