Tego szyfru nie złamią

Na każdym kroku kody, hasła, PIN-y... Łatwo stracić głowę od nadmiaru tajnych znaków. Podpowiadamy ci, jak sobie z tym radzić.

Do tego dodaj jeszcze fundusze inwestycyjne, emerytalne, biura maklerskie itd. Tu też bez kodów się nie obejdzie. Tych wszystkich szyfrów nie sposób zapamiętać.

Jak okiełznać ten żywioł znaków, nie tracąc poczucia, że pieniądze są bezpieczne?

Podstawowe zasady

Przy wymyślaniu hasła unikaj zbyt oczywistych wyrazów czy skojarzeń (imię, nazwisko, data urodzenia itd.). Najlepsze - najbezpieczniejsze - są kombinacje przypadkowych liter (dużych i małych), cyfr i znaków przestankowych.

Aby taką kombinację łatwiej zapamiętać, zastosuj przy jej układaniu klucz, który będziesz znał tylko ty (np. skrót jakiegoś zdania).

Unikaj udzielania komukolwiek (w Internecie, w rozmowach z ekspertami udzielającymi rad itp.) zbyt wielu informacji - z okruchów wiadomości mogą oni dotrzeć do klucza, według którego układałeś hasło.

Wbrew temu, co radzi np. wielu bankowców, zapewne i tak wszystkie hasła zapiszesz np. w notatniku. Taki notatnik jednak trzymaj cały czas w domu.

Jeśli planujesz np. wypłatę w bankomacie, a nie możesz - choćby na pewien czas - zapamiętać PIN-u, to zapisz go na osobnej karteczce (nie noś jej razem z kartą). Zniszcz ją starannie po dokonaniu wypłaty.