Ostatnio dużo kontrowersji wzbudzał poznański magazyn Amazona. Wszystko za sprawą raportu biegłego ds. bhp inżyniera Jarosław Łuckiego, który miał wiele zastrzeżeń do warunków pracy w zakładzie. Jeden z pracowników Amazona, który został zwolniony, ponieważ nie wyrabiał norm, pozwał nawet firmę. Skarżył się na pracę ponad siły i wskazywał, że narzucone normy są nie do wyrobienia.
Zobacz: Amazon będzie śledzić swoich pracowników? Chce kontrolować każdy ich ruch
Teraz doszło do tragedii w Szczecinie-Kołbaskowie. Przyczyny śmierci mężczyzny w szczecińskim zakładzie nie są znane. Nocna zmiana w tym miejscu kończy pracę o godz. 4.30, już godzinę później pracę rozpoczyna kolejna.
Polecamy: Amazon zatrudni ponad 10 tys. osób w Polsce
- Jest nam bardzo przykro, że jeden z naszych kolegów zmarł w ostatnią sobotę. Pan Stanisław, mimo że pracował u nas kilka dni, był ważnym członkiem zespołu. Nasze myśli i modlitwy są z rodziną i bliskimi zmarłego w tym bardzo trudnym czasie - mówi Marzena Więckowska, rzeczniczka prasowa Amazon Polska. Jak zapewnia na łamach gs24.pl, to pierwszy taki przypadek od 2014 r., czyli od początku działalności firmy w Polsce.
Oprac. na podst. money.pl, gs24.pl