„Państwo musi działać w sposób ciągły” – powiedział w rozmowie z Money.pl Maciej Berek. Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów odniósł się do obaw dotyczących możliwości braku wypłat świadczenia emerytalnych. Berek zapewnił, że władze nie dopuszczą do sytuacji, w której państwo przestanie wypłacać świadczenia.
Jednak przyznaje, że wiele wysiłku pochłaniają bieżące problemy oraz konieczność reagowania na pojawiające się wyzwania, co utrudnia prace nad nowymi aktami prawnymi. Miał tym samym na myśli kwestii możliwego paraliżu państwa w przypadku, gdyby Trybunał Konstytucyjny uznał uchwalenie budżetu za niekonstytucyjne.
Ustawa budżetowa w TK
Przypomnijmy, że na początku lutego prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2024 rok, ustawę okołobudżetową i nowelę ustawy o szkolnictwie wyższym. Jednocześnie skierował ustawy, w trybie kontroli następczej, do Trybunału Konstytucyjnego celem zbadania ich zgodności z Konstytucją.
Wniosek do TK uzasadniono wątpliwościami związanymi z prawidłowością procedury uchwalenia tych ustaw, czyli - jak napisano - "brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika".
Ciągłość funkcjonowania państwa
Berek zapewnia, że władze są przygotowane do podjęcia natychmiastowych działań w celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania państwa. Dotychczas nie było sytuacji, w której państwo nie miało budżetu, ale w razie konieczności podejmowane będą wszystkie niezbędne kroki, aby zapewnić stabilność systemu prawnego i funkcjonowanie państwa.
W rozmowie Berek podkreśla, że procesy legislacyjne wymagają czasu i staranności, a ocena osiągnięć rządu będzie możliwa dopiero po pewnym czasie. Zapewnia również, że prace nad obietnicami rządu są w toku, choć ich realizacja może wymagać więcej czasu niż początkowo zakładano.