Twierdzą, że Polakom wystarczy 300 złotych na miesiąc. Oszaleli?

Jak poinformował serwis Picodi.com miesięczne zakupy spożywcze w Polsce kosztują około 280 złotych, co stanowi około 17 proc. minimalnego wynagrodzenia netto. Według tych badań jesteśmy wyżej w zestawieniu niż między innymi, Czechy, Meksyk czy Węgry. Analitycy Picodi.com skontrolowali ceny podstawowych produktów spożywczych w 52 krajach i porównali jest z minimalnymi wynagrodzeniami w tychże państwach.

Do celów badania w Polsce sprawdzono ceny: jajek, chleba, ryżu, sera, mięsa, owoców oraz warzyw.

- Mimo że ta lista jest krótka i oszczędna, produkty te pokrywają zapotrzebowanie dorosłej osoby w niezbędne węglowodany, białko, błonnik i składniki mineralne, a ceny na nie są stale monitorowane na całym świecie - wyjaśniają autorzy.

Opublikowane wyniki wyglądają optymistycznie. Jednak mało kto z nas jest w stanie zrobić miesięczne zakupy za niecałe 300 złotych. Oczywiście w zestawieniu nie wzięto pod uwagę chemii. Płyny do naczyń, proszki do prania czy inne środki czystości do najtańszych nie należą. Jednak również sama żywność to niemały wydatek. Nie wiemy jakie dokładnie produkty zostały przetestowane. Ceny mięsa znacząco różnią się pomiędzy sklepami, a wszystko w dużej mierze zależy od ich jakości.

Wyniki serwisu Picodi.com po części są zgodne z analizami cen wybranych produktów dla portalu dlahandlu.pl. W październiku 2018 roku za 50 podstawowych produktów w Biedronce należało zapłacić 244-248 złotych, zaś w Lidlu około 254-258 złotych. Haczyk tkwi jednak w fakcie, że podana kwota to jednorazowy wydatek zakupowy, uwzględniający tylko jedną sztukę każdego produktu. Mało kto z nas miesięcznie zjada jeden bochenek chleba czy wypija jedną butelkę mleka.

Od 1 stycznia 2019 roku minimalna pensja wynosi w Polsce 2250 złotych brutto, czyli 1634 złotych na rękę. Wydatki na podstawowe produkty żywnościowe stanowią więc 17,1 proc. pensji minimalnej. To stawia Polskę na 19. miejscu wśród 52 branych pod uwagę państw. Jednak wydatki na żywność, nawet po doliczeniu chemii czy tekstyliów to nie jedyne koszty jakie musimy miesięcznie ponieść. Doliczając do tego czynsz, rachunki za wodę, prąd i gaz, a także nadzwyczajne wydatki na leki, ubrania i inne nieprzewidziane sytuacje, minimalne wynagrodzenie może nie starczyć.