Oto majątek ojca Rydzyka

i

Autor: MAREK BARCZYŃSKI/ SUPER EXPRESS Oto majątek ojca Rydzyka

Urodziny Radia Maryja. Ogromny majątek o. Rydzka. Jak się dorobił? [ZDJĘCIA, WIDEO]

2020-12-06 7:50

W ten weekend wielka rodzina “Radia Maryja” obchodzi swoje 29. urodziny. Świętowanie potrwa aż do 8 grudnia. W centrum wydarzeń nie może zabraknąć twórcy potęgi rozgłośni i właściciela potężnego imperium biznesowego - o. Tadeusza Rydzyka. Z jednej strony kontrowersyjny milioner, z drugiej zakonnik, który oficjalnie - zgodnie ze złożonymi ślubami ubóstwa - nie posiada nic. Dochody czerpią za to instytucje, z którymi jest związany. Jak o. Rydzyk dorobił się wielkiego majątku?

Majątek o. Tadeusza RydzykaNajważniejszym biznesem o. Rydzyka jest Radio Maryja, które formalnie należy do zakonu redemptorystów. Co ciekawe, nie jest jednak najbardziej dochodowe - jako nadawca publiczny nie może emitować reklam, a więc utrzymuje się z danin słuchaczy. A jego słuchalność systematycznie spada. Szacuje się, że rozgłośnia rocznie przynosi od 2,5 mln do kilkunastu milionów zł. Gigantycznych pieniędzy nie przynosi również TV Trwam. Ze sprzedaży zestawów satelitarnych dostawała rocznie 2-3 mln zł, a w pierwszym roku istnienia widzowie ofiarowali jej ok. 5 mln zł. To jednak nie wszystko. Do tego dochodzą kolejne biznesy – m.in. gazeta „Nasz Dziennik”, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, sieć komórkowa W Naszej Rodzinie, wydawnictwo i księgarnie. Te związane są z fundacją Nasza Przyszłość – Rydzyk zasiada w jej radzie programowej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tajemniczy majątek Kaczyńskiego! Krocie na koncie i ukryte pieniądze

Duże pieniądze przynosi również fundacja Lux Veritatis, której Rydzyk jest fundatorem i prezesem. To właśnie ona spina w całość imperium ojca Rydzyka. Pod jej skrzydłami funkcjonują wszystkie biznesy duchownego. Ale na tym redemptorysta z Torunia nie poprzestaje. Rydzyk powołał dwie spółki - Geotermia Toruń, zajmującą się odwiertami geotermalnymi oraz Uzdrowisko Termy Toruńskie. Najnowszym projektem biznesowym jest jednak budowa Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, na które składają się polscy podatnicy. W ciągu zaledwie dwóch lat inwestycja została dotowana kwotą ok. 120 mln zł z budżetu państwa.

ZOBACZ: Urodziny Radia Maryja. Takimi LIMUZYNAMI przyjechali do Torunia politycy i hierarchowie kościelni - ZDJĘCIA

– Radio Maryja i dzieła przy nim wyrosłe utrzymują się generalnie z datków słuchaczy i widzów Telewizji Trwam oraz z pieniędzy tych, którzy kupują „Nasz Dziennik”. (...) także z dotacji rządowych, których popłynęło do Torunia już około ćwierć miliarda złotych, głównie na takie dzieła jak Muzeum Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II oraz otwarty niedawno z wielką pompą Park Pamięci Narodowej – wyjaśniał na antenie TOK FM, Piotr Głuchowski, dziennikarz i współautor książki „Imperator. Sekrety Ojca Rydzyka”.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Upadek imperium finansowego o. Rydzyka? Mniejsze darowizny od wiernych i miliony od PiS

Jak na dobrego biznesmena przystało, o. Rydzyk potrafi porozumieć się z politykami - bez względu na sztandary partyjne. Jedną z wielu osób wspierających duchownego jest prezydent Torunia, który był członkiem PZPR, a obecnie związany jest z SLD. Według autora książki, założyciel Radia Maryja “chętnie brał też pieniądze od PO, a gdy wstrzymano mu dotację na wiertnię geotermalną, procesował się”. Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości środki publiczne popłynęły szerokim strumieniem do Torunia.

Majątek Rydzyka: Zbiory muzealne za 90 milionów, auta za 6 milionów

Według Głuchowskiego stan finansowy imperium ojca Rydzyka jest w dobrym stanie. Uważa, że ojciec dyrektor przesadzał, gdy apelował o wpłaty, mówiąc, że jego media mogą upaść. Dziennikarz podkreślił w rozmowie z TOK FM, że pomimo licznych apeli o datki motywowanych rzekomymi brakami w kasie, “stan finansowy imperium ojca Rydzyka jest w dobrym stanie”. -  To jest oczywiście czysta retoryka. Pieniądze są, i to bardzo dobre. Między innymi na tym też polega potęga ojca Tadeusza, że jeżeli Kościół jest w potrzebie i jakiś biskup bądź urzędnik diecezjalny potrzebuje pieniędzy, to u ojca dyrektora można je zawsze pożyczyć. I stąd też wpływy ojca w Kościele – dodał.

Skromne życie w zakonie?

Sam o. Rydzyk podkreślał niejednokrotnie, że bynajmniej w luksusach się nie topi. - Panie premierze, może pan przyjść do mojego pokoju, zobaczyć jak ja mieszkam. W klasztorze, normalnie: łóżko, szafa, biurko, krzesło. Cóż więcej potrzeba? To i tak bardzo dużo. Jak przyjechałem do Torunia, to przez trzy lata co najmniej spałem na materacu. Nie było łóżka, nie było czasu się postarać, a współbraciom nie chciałem zawracać głowy – kierował swe słowa w 2011 roku do ówczesnego szefa rządu Donalda Tuska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze