W Sejmie złożyliśmy obywatelski projekt ustawy naszego autorstwa wraz z pierwszym tysiącem podpisów! Jeśli posłowie poprą nasz wniosek, każdy emeryt i rencista zyska od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych miesięcznie.
Na czele 15-osobowego komitetu stanął redaktor naczelny "Super Expressu" Sławomir Jastrzębowski (41 l.). W komitecie, który będzie nadzorować postępy w pracach nad projektem, zasiadła również Elżbieta Arciszewska, przewodnicząca PZERiI. - Ten projekt jest bardzo ważny dla wszystkich emerytów i rencistów. Mam nadzieję, że politycy podejdą do tej inicjatywy z należną jej powagą - mówi Arciszewska. Faktycznie dalszy los tego projektu zależeć będzie od sejmowych ekspertów, marszałka Sejmu i posłów. W redakcji trwa właśnie liczenie podpisów, których pod projektem ustawy musimy zebrać 100 tysięcy.
Przez kilka ostatnich miesięcy pisaliśmy o dramatycznej sytuacji polskich emerytów. Galopująca drożyzna osusza ich portfele i często pozostawia bez środków do życia jeszcze przed końcem miesiąca. Dzięki naszemu projektowi to się w końcu zmieni. Zgodnie z nim, jeden ze wskaźników branych pod uwagę przy obliczaniu corocznej waloryzacji rent i emerytur - wskaźnik realnego wzrostu wynagrodzeń, miałby wzrosnąć z minimum 20 proc. do minimum 50 proc. W ten sposób najstarsi Polacy zyskaliby od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych więcej miesięcznie. A dla emerytów, którzy ledwo wiążą koniec z końcem, każdy grosz się liczy. Jutro opublikujemy tabelę, z której dowiecie się, ile możecie zyskać dzięki naszej ustawie. Żeby posłowie mogli się nim zająć, musimy złożyć aż 100 tysięcy podpisów. Brakuje nam jeszcze tylko kilku tysięcy, dlatego jutro zamieścimy formularz poparcia.