Plany obcięcia zasiłków na dzieci mieszkające poza granicami Austrii to propozycja koalicji rządowej z Sebastianem Kurzem na czele z konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej. Kanclerz stwierdził, że według niego nowe przepisy nie będą sprzeczne z unijnym prawem i nie będą nikogo dyskryminować. Według niego „niesprawiedliwością jest, jeśli dwójka dzieci mieszka przykładowo w Rumunii, a ich rodzice otrzymują ok. 300 euro miesięcznie na pociechy, które nie mieszkają nawet w Austrii".
Sprawdź także: Wyrzucamy tony jedzenia rocznie. Marnowanie żywności po polsku
Rzeczniczka Komisji Europejskiej zapowiedziała, że instytucja przeanalizuje zgodność przepisów z unijnym prawem kiedy wejdą w życie. W zeszłym roku KE krytykowała jednak Niemcy za podobny plan obniżenia zasiłków na dzieci osób zatrudnionych w ich kraju, co skutkowało wycofaniem się z pomysłu.
Na zasiłki na dzieci osób pracujących w Austrii, które nie mieszkają w kraju, austriacki rząd miał przekazać w 2016 roku blisko 273 mln euro. Wysokość zasiłków różni się: miesięczne wsparcie to od 114 euro na rodzinę z jednym dzieckiem.
Polecamy: Koniec Mieszkania dla Młodych. Nie będzie więcej rządowych dopłat
Źródło: PAP/tvn24bis.pl