GUS o zarobkach Polaków
Średnia pensja krajowa w 2016 roku jak wynika z danych GUS-u to 4047, 21 złotych. Kwota ta wciąż rośnie i wygląda na to, że dane za 2017 roku będą przedstawiać się jeszcze bardziej optymistycznie. Nie w każdym zawodzie można jednak zarobić fortunę, mimo stopniowo rosnących płac.
Zobacz również: Dostaniesz 5 tys. zł rocznie, jeśli będziesz pracować ponad limit
Według Głównego Urzędu Statystycznego, najszybciej rosły zarobki w hotelarstwie i gastronomii. W porównaniu do 2015 roku wzrost wyniósł prawie 7 proc., a średnio hotelarze zarabiali 3115,20 zł brutto. To wciąż prawie 1000 złotych mniej niż średnia krajowa, ale jak wynika z opinii pracodawców, spowodowane jest to z reguły dużą rotacją pracowników, których trudno jest zatrzymać w jednym miejscu pracy na dłuższy czas.
Kolejną grupą, w której zarobki rosły najszybciej to pracownicy ZUS-u, armii i administracji publicznej. W 2016 roku ich pensje wzrosły o 5,6 proc. i wynosiły więcej niż średnia pensja krajowa, bo 5050, 13 złotych.
Podium zamykają mechanicy i handlowcy, którzy mogli cieszyć się 5,3 proc. wzrostem pensji w porównaniu do 2015 roku. Do swojej kieszeni inkasowali miesięcznie średnio 3898,62 złotych brutto. Największe wzrosty zaliczyli także informatycy i lekarze – obie grupy, choć zajmujące się zupełnie innymi branżami miały pensje wyższe o 4,9 proc. Różnice w płacach są jednak zatrważające – średnio w opiece medycznej zarabiano 3820 złotych, natomiast w informatyce i komunikacji – 7573 zł brutto (i jest to drugi najlepiej opłacany zawód w Polsce).
Czytaj też: Produkcja filmowa, Cannes i Pitbull. Tylko u nas Doda zdradza swoje biznesowe plany [ROZMOWA]
Wzrost płac obecny był także w branży nieruchomości (o 4,8 proc., średnia pensja wynosiła w 2016 roku 4566, 35 złotych); wśród pracowników elektrowni i gazowni (o 4,5 proc., średnio zarabiali 6851, 56 złotych); zatrudnionych w produkcji (płace wzrosły o 4,4 proc., co dało przeciętne zarobki w wysokości 4054, 83 złotych); branży budowlanej (o 4,3 proc., zarobki wynosiły 4252, 02 złotych brutto). Pierwszą dziesiątkę zawodów, które cieszyły się największym wzrostem płac zamykają pracownicy wodociągów i przetwórstwa śmieci. Na 10. miejscu uplasowali się prawnicy, księgowi, naukowcy oraz inżynierowie.
Źródło: GUS/radiozet.pl