Sklepowe wózki teoretycznie są systematycznie myte. Jednak, tak jak na innych przedmiotach powszechnego użytku, gromadzą się na nich rozmaite bakterie (np. Escherichia coli, gronkowca), wirusy, a nawet jaja pasożytów (tasiemca, glisty ludzkiej). Dlatego tak ważne jest, by nie dotykać w sklepach gołymi rękami pieczywa czy umyć owoce przed ich spożyciem. Tymczasem Kaufland idzie na wojnę z wirusami oraz bakteriami i ułatwia zakupy konsumentom wyjątkowo dbającym o higienę. W sklepach tej sieci pojawiają się specjalne stanowiska, na których znajdują się płyny i chusteczki do dezynfekcji koszyków. Urządzenia z płynem i nawilżonymi chustkami znajdują się przy automacie do przyjmowania butelek zwrotnych lub przy punkcie informacyjnym.
Zobacz: Jak na zakupach nie wpaść w sidła oszustów
Przeczytaj: Coraz więcej Polaków kupuje żywność przez internet