W 149 sklepach w Krakowie nie będzie można kupić alkoholu w nocy. Zastępca prezydenta miasta Bogusław Kośmider podkreślił, że to sami przedsiębiorcy zdecydowali się na to, aby między północą a 5.30 nie sprzedawać alkoholu.
ZOBACZ TEŻ: Azjaci uwielbiają polskie jedzenie i piwo
To odzew na apel władz stolicy Małopolski, które chcą walczyć z pijaństwem na ulicach.
- Nowy program to efekt porozumienia zawartego pomiędzy przedsiębiorcami, a władzami miasta. – Jest to ewenement, bo dotychczas do takich działań zmuszały uchwały. W Krakowie udało się tą sprawę dogadać z przedsiębiorcami – powiedział Bogusław Kośmider.
W poniedziałek witryny ponad setki sklepów w Krakowie ozdobiły naklejki "Odpowiedzialny sprzedawca". Program ma obowiązywać przez rok, za wyjątkiem nocy sylwestrowej. Naklejka oznacza również, że załoga sklepu jest w zakresie odpowiedzialnej sprzedaży alkoholu odpowiednio przeszkolona. Właściciele sklepów mają zastosować monitoring wizyjny wewnątrz i na zewnątrz swoich punktów. Co więcej, zobowiązali się, że zawrą umowę z firmą ochroniarską, która zapewni instalację przycisku antynapadowego i możliwość wezwania grupy interwencyjnej. W porozumieniu zapisano także, że przedsiębiorcy zapewnią miejsce dla wszystkich oczekujących klientów wewnątrz sklepu i będą reagować na przejawy chuligaństwa i niewłaściwe zachowania. Kolejni zainteresowani programem mogą do niego przystąpić kontaktując się z Wydziałem Spraw Administracyjnych.
SPRAWDŹ TAKŻE: Szkoła - ogromny wydatek dla rodziców. Jak sfinansować naukę? [RAPORT]