Wakacje 2021 wystartowały. Polacy ruszają na wypoczynek. Popularne kierunki to tradycyjnie już góry i morze. Na wczasy nad Bałtykiem mało kto zabiera z sobą parawan, leżaki i parasole chroniące przed słońcem. Taki sprzęt zwykle jest w hotelu czy pensjonacie, a jeśli go brak lub z jakichś powodów nam nie pasuje, to można sobie go nabyć na miejscu. No właśnie, czy bardziej opłaca się kupno parawanu, leżaka czy parasola, czy też wypożyczenie go na plaży? Sprawdziliśmy cenniki wypożyczalni i w lokalnych sklepikach nad morzem. Wnioski zadziwiają. Na przykład na plaży we Władysławowie cennik wypożyczalni przedstawia się następująco: parawan, krzesełko, leżak drewniany lub parasol 15 zł za dzień (plus 30 zł kaucji zwrotnej, o ile sprzęt nie zostanie uszkodzony lub w ogóle nie zniknie...), leżak plastikowy 20 zł za dzień (plus 50 zł kaucji), leżak plastikowy z poduszkami 30 zł za dzień (plus 50 zł kaucji). Tymczasem ceny parawanów i parasolek w lokalnych sklepikach wahają się od 30 do 65 zł. Leżak to wydatek rzędu 70 zł, a leżak typowo wypoczynkowy z poduszkami można kupić za ok. 160 zł. Zatem wyraźnie widać, że wypożyczanie lżejszego sprzętu jak parawan czy parasolka raczej mija się z celem. Korzystanie z wypożyczalni może się opłacić wyłącznie tym, którzy przyjeżdżają na plażę na jeden dzień. Przy dłuższym, nawet weekendowym, pobycie zdecydowanie bardziej kalkuluje się po prostu kupno takiego plażowego sprzętu.
Jeśli nie chcemy zabierać go do domu, to ostatniego dnia można odsprzedać go kolejnym plażowiczom za pośrednictwem popularnych portali/aplikacji sprzedażowych.