Środki unijne dalej zagrożone? Wszystko przez nieprzekraczalny termin
23 lutego 2024 roku szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji z premierem RP Donaldem Tuskiem w Warszawie ogłosiła, że w przyszłym tygodniu zapadną pozytywne dla Polski decyzje w związku z 76 mld na KPO. Jak jednak wynika z danych uzyskanych przez CRIDO, aż 43 z 56 inwestycji ujętych w KPO grozi niezrealizowanie, albo wykreśleniem z planu. Firma wywnioskowała z analiz, że wiele projektów nie zostało nawet rozpoczętych, tym samym mogą być nieukończone do 31 sierpnia 2026 roku.
- W takiej sytuacji Polska nie otrzyma refinansowania UE, ponieważ warunkiem wypłaty środków jest zakończenie i zamknięcie inwestycji - mówił PAP Kościjańczuk.
Środki z KPO podzielone są na dotacyjne (59,8 mld euro, ok. 268 mld zł) oraz z preferencyjnej pożyczki (35,54 mld euro, ok. 154,81 mld zł). Ekspert wskazuje, że lepiej realizowane są inwestycje dotacyjne, część z nich jest finansowana przez polski fundusz rozwoju. Do rozliczenia gotowe są programy "Maluch Plus", czy "Czyste powietrze".
- W najlepszym stadium zaawansowania jest tzw. Komponent A (odpowiedzialność i konkurencyjność gospodarki), w ramach którego realizowana jest m.in. reforma zagospodarowania przestrzennego czy inwestycje służące skracaniu łańcucha dostaw żywności i rozwojowi przetwórstwa spożywczego - mówi ekspert.
Zagrożone inwestycje w szpitale i sektor leków! Pilnie potrzebna rewizja
Ekspert zaznacza, że najgorsza jest sytuacja w komponencie D (zdrowie), w którym zagrożonych jest aż 98 proc. planowanych inwestycji o łącznej wartości 19,3 mld zł. Do tej pory uruchomiono te za ledwie 300 mln zł. Inwestycje to m.in. budowa i modernizacja (4,5 mld zł), rozwój szpitali powiatowych (700 mln zł) czy rozwój sektora leków i produktów medycznych (600 mln zł).
Zdaniem Kościjańczuka trzeba zrobić rewizję KPO, która może objąć nawet połowę przedsięwzięć, co będzie musiała też zaakceptować Bruksela. W tej chwili prowadzony jest audyt w ramach KPO i rewizja przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
- To będzie pakiet, w którym będzie jasno określone z jakim pakietem wchodzimy, co modyfikujemy, jakie inwestycje powinny być nieco zmienione, żeby były sensowniejsze [...], żeby się zmieścić do 2026 r., a jakie nie mają sensu - mówiła Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o planach resortu w sprawie KPO.
Polecany artykuł: