Według informacji podanych przez agencję Reuters, awaria wystąpiła w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, regionach Azji i Pacyfiku, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Nie ucierpiały natomiast usługi w Chinach i ich platforma dla rządów.
Globalna awaria Microsoft. Co się stało?
"Stwierdziliśmy, że problem z łącznością sieciową występuje w przypadku urządzeń w sieci Microsoft Wide Area Network (WAN)" - poinformował Microsoft za pośrednictwem Twittera.
"Wpływa to na łączność między klientami w Internecie a platformą Azure, a także na łączność między usługami w centrach danych" - poinformował Reuters cytowany przez RMF.
Awaria została usunięta. Ilu użytkowników zostało dotkniętych?
Przedstawiciele Microsoft podkreślili, że wycofali zmianę sieciową, która w ich opinii mogła stanowić przyczynę problemu. Po godzinie 13.00 zapewnili, że wszystkie usługi powinny działać poprawnie. Liczba użytkowników dotkniętych awarią nie jest znana - jednak dane ze strony DownDetector pokazuje tysiące zgłoszeń z różnych kontynentów.
Podczas awarii użytkownicy mieli m.in. problemy z wymianą wiadomości, dołączaniem do rozmów czy korzystaniem z jakichkolwiek funkcji aplikacji Teams - przytacza RMF.
Polecany artykuł: