Wiemy, ile emeryci zyskaliby na wyroku TK

Trybunał Konstytucyjny staje w obronie wcześniejszych emerytów

We wtorek 5 czerwca 2024 r. Trybunał Konstytucyjny (TK) wydał korzystny dla wcześniejszych emerytów wyrok, uznając za niezgodny z Konstytucją przepis pozwalający na pomniejszanie świadczenia emerytalnego w przypadku skorzystania z wcześniejszej emerytury.

Kto może skorzystać z wyroku TK?

Zmiany mogą objąć około 200 tysięcy osób, w tym:

• Kobiety urodzone w latach 1949-1959 (z wyłączeniem rocznika 1953, który został uwzględniony w innym wyroku TK), które skorzystały z wcześniejszej emerytury przed 1 stycznia 2013 r., a prawo do emerytury powszechnej nabyły po 2012 r.
• Mężczyźni urodzeni w latach 1949-1952 oraz w 1954 r., którzy również spełniają wyżej wymienione warunki.

Skutki finansowe wyroku TK dla emerytów

Trybunał Konstytucyjny (TK) wydał wyrok, który może mieć znaczący wpływ na finanse emerytów. ZUS przedstawił szacunkowe dane dotyczące kosztów wprowadzenia nowych zasad obliczeń emerytur oraz kwot wyrównania.

Wzrost wydatków budżetowych:

• Wprowadzenie nowych zasad od 1 stycznia 2024 r. oznaczałoby wzrost wydatków dla budżetu państwa z 2,3 mld zł w 2024 r. do 2,6 mld zł w 2033 r.
• Dodatkowo, koszt wyrównania za cały okres wypłaty świadczenia w niższej wysokości wyniósłby ponad 9,5 mld zł w styczniu 2024 r.

Korzyści dla emerytów:

• Około 150 tys. osób, które już pobierają emeryturę powszechną, mogłoby liczyć na średnią miesięczną podwyżkę świadczenia w wysokości 1191 zł.
• Przeciętna kwota wyrównania dla tej grupy wyniosłaby 64 075 zł.
• Zmiany objęłyby również 53,1 tys. osób, które pobierały emerytury wcześniejsze przed 1 stycznia 2013 r., a jeszcze nie przeszły na emeryturę powszechną.
• W ich przypadku przeciętna miesięczna podwyżka świadczenia wyniosłaby 4493 zł.
• Koszt tych zmian wyniósłby od 3 mld zł w 2024 r. do 3,3 mld zł w 2033 r.

Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiedziała, że resort analizuje wyrok TK i podejmie odpowiednie działania.

Należy pamiętać, że dane ZUS są szacunkowe i ostateczne koszty mogą się różnić.