Fundusze będą odblokowane
Krajowy Program Odbudowy z naszej strony został zatwierdzony i wniosek złożony już jakiś czas temu. Dostajemy z Komisji Europejskiej pozytywne sygnały w tym zakresie" - zaznaczył premier. "To jest uzgodnienie tzw. kamieni milowych, czyli pewnych warunków, które wszystkie kraje członkowskie musiały uzgodnić z KE i my również je uzgodniliśmy" - mówił szef rządu. Dodał, że wypłata środków z KPO "to kwestia miesięcy".
Jak podaje gazeta.pl, Ursula von der Leyen, która szefuje Komisji Europejskiej, jeszcze w środę (1 czerwca) ma zatwierdzić Krajowy Plan Odbudowy dla Polski. Zielone światło dla KPO ma otworzyć drogę szerokiemu strumieniowi pieniędzy - 24 mld euro dotacji i 12 mld nisko oprocentowanych pożyczek.
-Decyzja w Brukseli ma zapaść pomimo zastrzeżeń, jakie zgłaszają ważni unijni komisarze: Frans Timmermans i Vera Jourová. Powodem wątpliwości jest brak wypełnienia przez Polskę wszystkich postulatów Komisji Europejskiej. Chodzi głównie o przywrócenie do orzekania zawieszonych sędziów - podaje serwis.
Drogę do akceptacji polskiego KPO utorowało porozumienie Warszawy z Brukselą w połowie maja w sprawie warunków wypłat pieniędzy. Chodzi o poszczególne etapy reformy w wymiarze sprawiedliwości, czyli tak zwane kamienie milowe, wśród których jest między innymi likwidacja Izby Dyscyplinarnej, przypomina portal.
Do tej pory Komisja Europejska uzależniała wypłatę środków z KPO od przeprowadzenia zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości. W ubiegły czwartek Sejm przyjął prezydencki projekt zmian w Sądzie Najwyższym, przewidujący między innymi likwidację Izby Dyscyplinarnej i powołanie w jej miejsce Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Krytycy twierdzą, że likwidacja Izby ma charakter formalny, w praktyce powołane będzie bowiem ciało o innej nazwie, ale zbliżonych kompetencjach.
Stawka gry o KPO jest bardzo wysoka. To ponad 30 mld euro, z których 23,9 mld stanowią granty, a 11,5 mld pożyczki. Pieniądze pochodzą z unijnego Funduszu Odbudowy stworzonego w odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią. O skali tych środków może świadczyć fakt, że z budżetu polityki spójności w latach 2021-2027 Polska może liczyć na 76 mld euro.