Amortyzacja skutków inflacji
– Tarcza antyinflacyjna będzie ogłoszona w tym tygodniu, a spodziewam się, że nawet i jutro. Pan premier przekaże wszystkie szczegóły, bo one są jeszcze uzgadniane w ministerstwie, ale cel jest taki, aby pomóc najbiedniejszym w społeczeństwie i zamortyzować skutki inflacji – powiedział minister finansów Tadeusz Kościński podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Zwołano je w celu przedstawienia przez resort finansów i NBP informacji na temat drastycznego wzrostu cen towarów i usług w Polsce.
Drożyzna w Polsce. Masło za 8 zł. Sprawdź ceny naszego koszyka zakupów 24.11.
Kościński zaznaczył, że rozwiązania z tarczy będą obowiązywać przez pewien okres. „To będzie okresowe, ale będzie działać na tyle długo, że mam nadzieje, że inflacja wróci do normalnych oczekiwań” – dodał minister finansów.
Bon energetyczny
Powiedział także, że odczyty inflacji są wysokie, ale nie wynika to z działań rządu, tylko wzrost inflacji spowodowany jest czynnikami zewnętrznymi, na które rząd nie ma wpływu.
– Podwyższona inflacja to cena dynamicznego odbicia po pierwszej fali pandemii, a sytuacja na rynku pracy w Polsce należy do najlepszych w Unii Europejskiej – dodał Tadeusz Kościński. Jak wyjaśnił, wpływ podwyższonej inflacji na dochody budżetu z tytułu VAT, akcyzy oraz podatków dochodowych to ok. 9 mld zł dodatkowych przychodów. Kościński powiedział także, odpowiadając na pytanie o możliwość nowelizacji budżetu na 2022 r., że jest on obecnie w Sejmie, a więc „poza naszą kontrolą”. – W przyszłym roku będziemy się zastanawiać, czy jest taka potrzeba – powiedział minister finansów.
Kupowanie dziś walut to jak wsiadanie do pędzącego pociągu
W tarczy antyinflacyjnej znaleźć się ma bon energetyczny, który zamortyzuje wzrastające koszty ciepła, prądu, gazu i benzyny. Polacy będą sami decydowali, na co przeznaczą przyznane środki. Wysokość bonu będzie zależna od wielkości gospodarstwa domowego i dochodów jego mieszkańców. Środki będą wypłacane co miesiąc.