Wojna na Ukrainie. Drożeje ropa, gaz i pszenica
Rosja - poza ropą naftową i gazem ziemnym - jest też głównym producentem aluminium i pszenicy. Rosja to drugi największy eksporter ropy na świecie po Arabii Saudyjskiej, z około 11 proc. światowego eksportu tego surowca. Po czwartkowym [24.02.2022] ataku Rosji na Ukrainę ceny ropy na globalnych giełdach paliw rosną o ponad 5 proc. Brent na ICE kosztuje już ponad 100 dolarów amerykańskich za baryłkę. To najwyższy poziom od 2014. Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 102,19 USD za baryłkę, wyżej o 5,52 proc. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 96,91 USD, wyżej o 5,22 proc.
Eksperci szacują, że wojna rozpętana przez Putina może na trwałe utrzymać cenę baryłki ropy podwyżej 100 USD. To bardzo zła wiadomość nie tylko dla kierowców. Droższa ropa i drożejące paliwa, przekładają się na wyższy koszt transport i rosnące ceny produktów w sklepach. Mimo tarcz antyinflacyjnych - obniżenia akcyzy oraz VAT z 23 do 8 proc., dużymi krokami idziemy znów w kierunku poziomu 6 zł za litr paliwa. Gdy w lipcu poprzednie stawki VAT zostaną przywrócone, wtedy szok cenowy może być olbrzymi.
Polecany artykuł:
Rosja odetnie gaz? Jakie mamy zapasy i alternatywy?
Rosja wydobywa 17 proc. gazu na świecie. Europie zapewniała w ub.r. aż 36 proc. dostaw tego surowca – wynika z analizy Oxfordzkiego Instytutu Studiów nad Energią (OIES). Dla Niemiec to ponad połowa. W przypadku Polski aż 46 proc. zużycia w ub.r. to gaz z kierunku wschodniego, czyli z Rosji – wynika z prezentacji PGNiG o wynikach za 2021 r. Według danych URE z gazu w 2020 r. powstawało 11,5 proc. ciepła w Polsce (63,8 proc. z węgla). Gdyby tego paliwa zabrakło, kaloryfery musiałyby być dużo zimniejsze. Zachód - jeszcze przed rozpoczęciem inwazji Putina na Ukrainę, groził wstrzymaniem uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 - łączącego Rosję i Niemcy z pominięciem Polski.
- W związku z zaostrzającym się konfliktem rosyjsko-ukraińskim rząd Niemiec wstrzymał do odwołania proces zatwierdzania rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2 - poinformował we wtorek kanclerz Olaf Scholz. W świetle ostatnich wydarzeń sytuacja musi zostać ponownie oceniona - powiedział Scholz, wyjaśniając swoją decyzję.
To spora zmiana w narracji państw UE - szczególnie Niemiec, które do niedawna wykluczały taką możlwość. Czy bez rosyjskiego gazu grozi nam paraliż gospodarczy? Rządzący zapewniają, że magazyny mamy wypełnione gazem w większym stopniu niż rok temu - ale zpasów wystarczy zaledwie na 7 dni. Alternatywa w postaci Baltic Pipe (nitka łącząca Polskę ze złożami gazu z Norwegii) pojawi się dopiero pod koniec roku. Pozostają dostawy gazu skroplonego LNG z USA czy Kataru do Polski za sprawą gazoportu w Świnoujściu.
Niemcy ostrzegają przed podwyżkami cen gazu
We wtorek po spotkaniu z premierem landu Nadrenia Północna-Westfalia Hendrikiem Wuestem polityk Zielonych powiedział, że w najbliższym czasie może dojść do podwyżki cen gazu. Zależy to również od tego, jak będzie kształtować się podaż - wskazał, dodając jednocześnie, że Niemcy mają "zabezpieczone dostawy".
Wojna powoduje wzrost cen - powiedział Habeck. Podkreślił, że ważne jest zmniejszenie uzależnienia od rosyjskiego gazu oraz że Niemcy muszą uniezależnić się od "cen i podżegań wojennych" innych krajów. Niemcy muszą jak najszybciej wycofać się z paliw kopalnych, dlatego należy szybko rozwijać odnawialne źródła energii - wskazał.