Na samorządowców, którzy nie przebrnęli przez wyborcze sito, jak również na tych, którym się powiodło, ale zmienią stanowisko, czeka ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Z opublikowanego w październiku raportu wynika, że w 740 skontrolowanych samorządach zaległości dotyczyły łącznie 522 osób, w tym: 223 wójtów, 103 burmistrzów, 59 zastępców burmistrzów, 41 starostów, 38 zastępców wójtów, 22 wicestarostów, 17 zastępców prezydentów miast, 13 prezydentów miast oraz trzech marszałków województw i trzech wicemarszałków - czytamy w "DGP".
Jak podaje dziennik, dla samorządowców, którzy nie ubiegali się o reelekcję, poza ekwiwalentem urlopowym, czeka odprawa. O jakich pieniądzach mowa? Jej wysokość jest równowartością trzymiesięcznej pensji. Należy się ona nie tylko tym włodarzom, którzy żegnają się z samorządem, ale także tym, którzy zmieniają tylko stanowisko.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"