Niskie ceny paliw: ropy i gazu na giełdach europejskich doprowadziły do kolejnej obniżki taryf w PGNiG. Blisko 7 milionów gospodarstw oszczędzi na gazie średnio 5,5 procenta, a hurtownicy - czyli pośrednicy w handlu i odbiorcy o zużyciu ponad 25 milionów m3 na rok, w zalezności od rodzaju gazu o 9,5 do 8,3 procenta. Nowe stawki zopstały zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki.
ZOBACZ TEŻ: PiS walczy z wiatrakami
Nowe stawki wejdą w życie 1 kwietnia. Będą obowiązywały do 30 czerwca. Sprzedawca, czyli PGNiG, wyliczył jakie oszczędności to przyniesie:
- dla odbiorcy wykorzystującego gaz do przygotowywania posiłków (grupa taryfowa W-1.1) – spadek płatności średnio o 2,5 procent,
- dla odbiorcy wykorzystującego gaz do podgrzewania wody użytkowej (grupa taryfowa W-2.1) – spadek płatności średnio o 3,3 procent,
- dla odbiorcy wykorzystującego gaz do ogrzewania domu (grupa taryfowa W-3.6) – spadek płatności średnio o 3,6 procent.
URE podaje średnie oszczędności do korzystających z tych taryf. To odpowiednio 63 gr, 3,5 złotego i niecałe 11 złotych.
ZOBACZ TEŻ: Kowalczyk: Nie możemy tolerować stawki 5 złotych za godzinę pracy
To już czwarta obniżka w przeciągu 15 ostatnich miesięcy, a druga w tym roku. W tym okresie ceny spadły średnio o 16 procent. PGNiG starał się o to, by nowe opłaty były ważne przez pół roku, ale Urząd Regulacji Energetyki nie zgodził się na takie rozwiązanie. - Jak pokazały doświadczenia wynikające z postępowań taryfowych prowadzonych przez Prezesa URE w ostatnim czasie, dzięki takiemu dynamicznemu podejściu, mimo dominującej pozycji spółek PGNiG na rynku dostaw gazu, również odbiorcy mają możliwość partycypacji w korzystnej koniunkturze na światowym rynku gazu - podaje Urząd w oświadczeniu.
źródło: PGNiG, URE.