Na początek policjanci i inspektorzy dostaną 2 tys. takich urządzeń. Zakup jednego terminala płatniczego wiąże się z wydatkiem rzędu 800 złotych. Urządzenia powędrują do ok. 60 tys. policjantów oraz ok. 700 inspektorów z Inspekcji Transportu Drogowego – podaje OSR. Projekt noweli przewiduje, że każda osoba, która popełni wykroczenie, będzie mogła dokonać wyboru sposobu płatności, jednak płacący kartą powinien liczyć się z kosztami opłat bankowych.
ZOBACZ: Jaka kara grozi za jazdę na rowerze po alkoholu w 2017 roku?
Rzadko zdarza się, aby polscy parlamentarzyści byli tak jednomyślni jak w środę 5 lipca, kiedy odbyło się czytanie sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Wszystkie kluby poselskie opowiedziały się za nowelizacją ustawy, która przewiduje, że mandat będzie można opłacić na miejscu, bezgotówkowo. Komisja wprowadziła jedynie poprawkę, która wydłuża czas wejścia w życie noweli z 14 do 30 dni. Ma to umożliwić lepsze przygotowanie się do nowych przepisów.
PATRZ: Jaka kara grozi za prowadzenie po alkoholu?
Przedstawiciele wszystkich klubów poselskich pochlebnie wypowiadali się o projekcie noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Zapowiedzieli, że poprą projekt na dalszym etapie prac Sejmu. Za wprowadzeniem płatności bezgotówkowych opowiedziały się: PiS, PO, Nowoczesna, Kukiz15 i PSL.
CZYTAJ: Jaka kara grozi za brak ubezpieczenia OC?
Obecnie uczestnicy ruchu drogowego mogą dostać jeden z trzech rodzajów mandatu: kredytowany, zaoczny lub gotówkowy, z czego ten ostatni otrzymują jedynie obcokrajowcy. Przepisy znacznie utrudniają życie cudzoziemcom, ponieważ w ich przypadku chęć zapłacenia mandatu często wiąże się z koniecznością pobrania gotówki z bankomatu. To także uniedogodnienie dla policjantów, którzy są zobligowani do zapewnienia im podwózki do najbliższego urządzenia ATM. Jeżeli obcokrajowiec chce zapłacić za mandat kartą, może poczuć się zawiedziony, ponieważ usłyszy, że nie ma takiej możliwości. Pozostałe osoby, które popełnią wykroczenie, muszą dokonać wpłaty na konto bankowe, a to niejednokrotnie wiążę się z dodatkowymi kosztami, np. z opłatą na poczcie.
Oprac. na podst. biznes.onet.pl