Polacy powoli przyzwyczajają się do niedziel bez otwartych sklepów. Jednak tej sprawie doskonale sprawdza się powiedzenie „Polak potrafi". Kiedy zakaz handlu dopiero raczkował co krok znajdowali się przedsiębiorcy, którzy na wiele sposobów obchodzili przepisy. Ustawa zawiera wiele wyjątków co daje różne możliwości kombinowania na tym polu.
Zobacz również: Płaca minimalna 2019. Polaków czeka spora podwyżka
W niedziele otwarte są sklepy zlokalizowane przy dworcach, a niektórzy nawet zamieniali swoje lokale na galerie sztuki by móc bez przeszkód handlować.
Petycja z zapytaniem o możliwe wprowadzenie zakazu handlu na Ukrainie pojawiła się na stronie prezydenta kraju. Aby mogła zostać potraktowana serio musi zdobyć 25 tysięcy podpisów. Zgodnie z ukraińskim prawem petycja musi być pokojowa i podczas gdy zdobędzie wymaganą liczbę podpisów prezydent będzie musiał się nią zająć.
Sprawdź także: Ukrainiec chciał płacić w Polsce tymi banknotami [ZDJĘCIA]
Autorem petycji jest Bogdan Pestrushko. Podobnie jak polscy zwolennicy ustawy o zakazie handlu, podkreśla on, że zakaz niedzielnego handlu wzmocni więzi rodzinne, a ludzie będą mieli więcej czasu dla siebie. Jak do tej pory jest to pierwsza taka inicjatywa na Ukrainie.
Źródło: innpoland.pl