Zakaz handlu w niedzielę nie sprzyja przedsiębiorcom

- Jeśli obóz rządzący nie wycofa się z nietrafionego pomysłu ograniczania handlu w niedziele, może to - z bardzo dużym prawdopodobieństwem -przypłacić przegraną w najbliższych wyborach parlamentarnych. Bo z ustawy, która miała mu przynieść wzrost poparcia, nikt nie jest zadowolony. Ani konsumenci,ani przedstawiciele branży. Co najgorsze wprowadzone już przepisy uderzyły najbardziej w tych, którym miały pomóc - a więc we właścicieli małych sklepów. Brnięcie w kolejne zaostrzanie regulacji wydaje się politycznym samobójstwem. Mało tego, jest działaniem na szkodę gospodarki, a więc państwa – czytamy w raporcie fundacji zatytułowanym „Opłakane skutki zakazu handlu w niedziele”.

WEI jako argument za odwołaniem zakazu handlu podaje, że w 2018 roku upadło ponad 11 tys. małych sklepów. W poprzednich latach rocznie z rynku znikało ponad 10 tys. małych sklepów.

- Zakaz handlu w niedzielę, który miał być wybawieniem dla małych, rodzinnych sklepów, nie zatrzymał postępującego procesu ich likwidacji. W ostatnim roku z rynku zniknęło 11 tys. placówek. Szczególnie dramatycznie wygląda sytuacja finansowa osiedlowych sklepów warzywnych, podobnie ma się sytuacja księgarni czy sklepów obuwniczych. W ostatnim roku zbankrutowały aż 234 firmy handlowe, o 7 proc. więcej niż przed rokiem. W tym 148 hurtowni, czyli o 6 proc. niż w 2017 roku. Nawet jeżeli jutro rząd wycofałby się z felernej ustawy, to straty - głównie te związane z bankructwami przedsiębiorców, zaskoczonych nowymi regulacjami, będą trudne do odrobienia przez kilkanaście lat - podaje WEI.

Warsaw Enterprise Institute rekomenduje:

1. Zniesienie zakazu handlu w niedzielę ze skutkiem natychmiastowym, czyli wyrzucenie do kosza ustawy z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (Dz.U. 2018 poz. 305). Napisanie nowej, przywracającej handel w niedziele, jest niezbędne.

2. Podjęcie ze skutkiem natychmiastowym rozmów dotyczących zakazu handlu z przedstawicielami branży handlowej, przy szczególnym uwzględnieniu środowiska MŚP.

4. Powołanie stałego forum do dyskusji nad bieżącymi problemami dotyczącymi sektora MŚP. Ze szczególnym uwzględnieniem branży handlowej, która to wypracowuje 20 proc. polskiego PKB.

5. Wprowadzenie do Kodeksu Pracy regulacji, które gwarantowałyby pracownikom wszystkich branż dwie wolne niedziele w ciągu miesiąca pracy.