Ile można zarobić pracując w Kanale Zero? Są premie od wyświetleń
Krzysztof Stanowski będąc gościem programu "Duży w Maluchu" na platformie YouTube przyznał, że obecnie zatrudnia kilkadziesiąt osób, z czego "zdecydowana większość" ma w umowie wpisane premię od wyświetleń na YouTube, czyli dodatek do podstawowego wynagrodzenia. A ile wynoszą podstawowe zarobki?
Jak z kolei wynika z ogłoszeń na RocketJobs (z którymi kanał Zero współpracuje), Social Media Specialist może liczyć na zarobki rzędu 10 000 - 12 000 zł miesięcznie. Stawka dla operatora kamery i montażysty wideo wynosi 6000 - 10 000 zł. Partnership Manager, czyli osoba, która odpowiada za współpracę z partnerami może liczyć na zarobki 7000 - 12 000 zł miesięcznie.
Do tego Kanał Zero oferuje również posadę "Ambasadora Kanału Zero na Teneryfie". Nie jest to jednak stricte oferta pracy, a akcja promocyjna, w ramach której wybrany szczęśliwiec będzie dostawał 1000 zł dziennie za "leżenie na plaży i oglądanie Kanału Zero" przez miesiąc (wpisana pensja w ogłoszeniu to 21 tys. zł). Zadanie rekrutacyjne wymaga odpowiedzi na pytanie "Jaka najbardziej absurdalna sytuacja zmotywowała Cię do zmiany pracy?". "Pracę" ma dostać osoba, której historia najbardziej rozbawi Krzysztofa Stanowskiego i administrację RocketJobs.
Czy Kanał Zero zarabia jako firma?
Krzysztof Stanowski zdradził, że miesięczne wydatki na kanał wynoszą 1,4 mln zł, sama siedziba kanału kosztowała 2 mln zł. Projekt w lutym zarobił z reklam na YouTube 780 tys. zł, a w marcu 630 tys. zł.
Dziennikarz podkreśla, że mimo wysokich kosztów nie powinno dojść do "zatorów płacowych", a sam Kanał Zero jest "zdrową organizacją". Dodał, że do końca roku przewiduje budżet na poziomie klubu z piłkarskiej Ekstraklasy, podkreślając, że "my przynosimy zysk, a kluby piłkarskie stratę".