Złota polska jesień sprzyja grzybobraniom. Niestety, nie wszyscy podczas takich leśnych spacerów właściwie się zachowują. W lesie nie można robić wszystkiego, co się tylko podoba. Jest wiele nakazów i zakazów, za których łamanie można słono zapłacić. Na szczęście można za darmo zbierać i wynosić z lasu grzyby, bo nie wszędzie tak jest. Na przykład w Niemczech jedna osoba może wynieść z lasu maksymalnie 2 kg grzybów. Natomiast w Holandii grzybobranie to aktywność całkowicie zabroniona.
Grzywna za nieprawidłowe zachowanie na grzybobraniu lub zbieranie okazów w niedozwolonym miejscu wynosi od 20 zł do 500 zł. Za wymierzanie kar odpowiadają strażnicy leśni. O losie niektórych osób decyduje sąd.
Okazuje się, że nie zawsze w lesie można swobodnie zbierać grzyby. Kiedy za takie zachowanie można zapłacić karę? Na grzywnę naraża się też grzybiarz, który niewłaściwie zbiera grzyby i dotkliwie niszczy runo leśne. Kara czeka też tego, kto poszukuje zbiorów w niewłaściwym miejscu. Grzybobranie jest zabronione na terenach prywatnych, obszarach należących do instytucji i w rezerwatach przyrody. Zakaz wstępu obowiązuje także w przypadku niektórych terenów leśnych np. upraw leśnych, obszarów zagrożonych erozją, źródlisk rzek czy ostoi zwierząt. Grzywna czeka także na osoby, które wybrały się na grzybobranie do miejsc, w których istnieje zagrożenie pożarowe.
Polecane: Trujące grzyby na bazarach
Osoby, które wybierają się na grzyby samochodem, nie mogą szarżować autem po lesie. W taki sposób można poruszać się wyłącznie po dobrze oznakowanych drogach leśnych. Oczywiście w lesie nie wolno śmiecić i zachowywać się głośno, by nie straszyć zwierzyny.