Zła wiadomość dla piwoszy! Złocisty trunek wkrótce podrożeje, a cena będzie podnoszona co roku. To zresztą dotyczy nie tylko piwa, ale każdego napoju alkoholowego. Wszystko przez nowy pomysł na akcyzę. W projekcie zapisano także tzw. „mapę drogową”, czyli harmonogram podwyżek podatku akcyzowego na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie co roku o 5 proc., a w przypadku papierosów, tytoniu do palenia, cygar i cygaretek oraz wyrobów nowatorskich i suszu tytoniowego - poprzez podniesienie stawki kwotowej co roku o 10 proc. Drugie czytanie projektu ma się odbyć jeszcze w czwartek późnym wieczorem.
ZOBACZ: Polska odkupi kultową wódkę od rosyjskiego oligarchy
W latach 2020-2027 sumaryczny wzrost stawki akcyzy na piwo sięgnie aż 54 proc. To więcej niż na przestrzeni ostatnich 20 lat. Jak oszacował Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce, zgodnie z propozycją Ministerstwa Finansów do 2027 roku akcyza na piwo wzrośnie z obecnych 8,57 zł do 12,04 zł od 1 hl za każdy stopień Plato. To zaś oznacza ponad 40-proc. wzrost w ciągu sześciu lat. Ostatnia podwyżka miała miejsce półtora roku temu. Z początkiem 2020 roku stawka akcyzy na piwo też została podniesiona o 10 proc. - z 7,79 zł na 8,57 zł. W efekcie sumaryczny wzrost w latach 2020-2027 sięgnie 54 proc.
Średnia cena piwa podczas pandemii i tak wzrosła o ok. 15 proc. Wspieranie naszego zdrowia będzie oznaczać, że puszka piwa zdrożeje w przyszłym roku o ok. 6 gr. Za butelkę wina zapłacimy 16 gr. więcej, a pół litra wódki podrożeje o 1,5 zł.
Podwyżki są już pewne, ponieważ w piątkowe popołudnie Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, która zakłada podniesienie stawek akcyzy na alkohol, papierosy i tytoń. Za nowelizacją głosowało 219 posłów, przeciw było 208, natomiast 10 wstrzymało się od głosu. Wcześniej w głosowaniu posłowie nie poparli wniosku o odrzucenie projektu ustawy. Posłowie nie poparli też wniosku opozycji, by pieniądze z podwyżki akcyzy przekazać na ochronę zdrowia.
Jak zauważył Jan Strzeżek z Porozumienia, podwyżki mogli zablokować posłowie opozycji: