Tusk Obajtek Morawiecki

i

Autor: AP Photo/Ebrahim Noroozi, Art Service/ Super Express, Paweł Jaskółka/ Super Express

Inwestycje w atom

Tusk ujawnia. "Spółka powstała ze szkodą dla interesów państwa"

2024-02-13 15:37

Wielokrotnie służby zwracały uwagę na to, że spółka, która powstała i która ma realizować bardzo ambitny program tzw. małych reaktorów, została skonstruowana ze szkodą dla interesów państwa polskiego - mówił we wtorek (13.02) podczas rozpoczęcia Rady Gabinetowej premier Donald Tusk. Jak dodał, prezydent nie miał wiedzy na ten temat.

Co Kaczyński i Morawiecki próbowali ukryć?

"Mam absolutne przekonanie, że pan prezydent nie miał wiedzy, nie miał świadomości, jeśli chodzi o zdarzenia wokół tego projektu energetyki jądrowej, jaką są małe reaktory" - mówił Donald Tusk. Jak dodał, informacje dla prezydenta przygotował na podstawie doniesień Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego zanim obecny rząd objął władzę przed wyborami 15 października.

Premier przekazał, że obiecał wcześniej prezydentowi, że dokładnie sprawdzi, o co chodziło w konflikcie między byłym już szefem MSWiA, koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i służbami specjalnymi a byłym prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem i Orlenem.

"Dane są dość dramatyczne i dobrze tłumaczą, bo to jest przykład niestety, to wierzchołek góry lodowej, jak w skomplikowanej sytuacji znaleźliśmy się my wszyscy Polacy, którzy chcą kontynuować, albo chcą na serio rozpocząć inwestycje, w tym inwestycje energetyczne" - dodał.

"Udało mi się wyjaśnić na czym polegała na negatywna opinia naszych służb specjalnych" - dodał. "Wielokrotnie służby zwracały uwagę na to, że spółka, która powstała i która ma realizować bardzo ambitny program tzw. małych reaktorów, została skonstruowana ze szkodą dla interesów państwa polskiego" - wskazał Tusk.

"Chciałbym tutaj, żeby sprawa była jasna. Te informacje były na biurku pana prezesa (PiS Jarosława) Kaczyńskiego i pana premiera (Mateusza) Morawieckiego. Według mojej wiedzy, pan prezydent nie był o tym informowany i mimo tych informacji, na kilka dni przed przekazaniem władzy naszej ekipie, w dwutygodniowym rządzie pana premiera Morawieckiego znalazła się pani minister, która postanowiła sfinalizować projekt pod nazwą +Lokalizacja małych reaktorów+, który miał być realizowany przez spółkę Orlen Synthos Green Energy - spółka, w której jeden z polskich miliarderów i Orlen mieli wspólnie tym projektem zarządzać" - przekazał szef rządu.

Tusk zaznaczył, że nie chce epatować gorszącymi informacjami, że "mimo tych ostrzeżeń, najprawdopodobniej pani minister została powołana do tego wyłącznie po to, żeby - wbrew ABW i CBA - sfinalizować pewne decyzje".

"Nie mówiąc o tym, że dość dwuznacznie wygląda informacja, że politycy poprzedniej ekipy znaleźli miejsce w radzie nadzorczej w tej spółce, z wynagrodzeniami po 50, a w zarządzie po 80 tysięcy złotych miesięcznie. Mimo, że nasze służby informowały, że jest to jest to - delikatnie mówiąc - bardzo dwuznaczne z punktu widzenia interesu państwa polskiego" - dodał szef rządu.

"Komplet informacji będzie oczywiście do dyspozycji pana prezydenta" - poinformował Tusk. "Większość dokumentów w tej sprawie ma ciągle klauzule, więc pozwoli sobie panu prezydentowi przekazać w innym trybie" - doprecyzował.

Pieniądze to nie wszystko: Leszek Balcerowicz

QUIZ PRL. Symbole luksusu PRL

Pytanie 1 z 15
Marzyły o nim zimą wszystkie kobiety w PRL, jednak tylko nieliczne było na nie stać
QUIZ. Symbole luksusu PRL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze