2024 rok może okazać się katastrofalny dla budżetów domowych
Na razie wiadomo, że politycy opozycji będą chcieli znowelizować budżet. Wtedy poznamy priorytety nowego rządu. Wiemy, że zerowy VAT kosztował budżet państwa w ub.r., 8,5 mld zł, a w tym roku ponad 11 mld zł., a to oznacza dodatkowe oszczędności dla budżetu. Taka kwota może okazać się ważna w noweli budżetu. Opozycja napewno weźmie pod uwagę, że wiosną 2024 r., czekają nas wybory samorządowe, a z kolei w 2025 r. wybory prezydenckie. Zatem to nie czas na podejmowanie niepopularnych decyzji.
Obecny rząd na etapie pisania projektu budżetu na 2024 r., zapisał, że VAT na produkty żywnościowe wraca do dawnego poziomu, czyli 5 proc. Jednak politycy zostawili sobie furtkę, o czym informuje obecna minister finansów.
"Fakt, że w projekcie ustawy budżetowej na 2024 nie ma zapisanej Tarczy nie oznacza, że jej nie będzie. Podobnie było w projekcie ustawy budżetowej na rok 2023, a Polacy mogą z tego rozwiązania korzystać - poinformowała Magdalena Rzeczkowska minister finansów, na platformie X.
Przedłużenie 0 VAT na żywność nie wymaga pisania ustaw i procedowania przez parlament. Wystarczy podpis szefa resortu finansów, pod stosownym rozporządzeniem.
Tymczasem do osiągnięcia celu inflacyjnego w wysokości 2,5 proc. jest bardzo daleko. Obecnie inflacja spadła do 6,5 proc, za sprawą sztucznego obniżenia cen paliw. Ekonomiści prognozują jednak pod koniec roku wzrost inflacji, bo ceny na stacjach paliw rosną skokowo, a to przełoży się na listopadowe odczyty. Złe wieści również napływają z rynku energetycznego. Operatorzy złożyli już do URE projekty nowych cenników, które przewidują 100 procentowe podwyżki.
Połączenie wzrostu cen paliw i energii napędzi w efekcie horrendalną drożyznę, a przywrócenie VAT na żywność dodatkowo podbije tempo wzrostu cen. Rok 2024 może okazać się katastrofalny dla polskiej gospodarki jak również dla budżetów domowych Polaków. Zwłoka w tworzeniu nowego rządu działa na niekorzyść wszystkich, bo czasu na podejmowanie kluczowych decyzji i przeprowadzenie stosownych ustaw przez parlament, zostało naprawdę niewiele.
Polecany artykuł: