Walentynkowy Święty Mikołaj
Listę najbardziej nietypowych walentynkowych zwyczajów na świecie otwiera Jack Valentine, czyli walentynkowy święty Mikołaj. Jak podaje Preply ta oryginalna tradycja dotyczy wyłącznie angielskiego Norfolk i liczy sobie ponad 200 lat. Jack Valentine pod osłoną ciemności, cicho i niezauważenie, zostawia drobne prezenty na progach domów. Odwiedza całe rodziny, nie tylko zakochanych. Zostawia prezenty „od nieznajomego” dla wszystkich - młodych i starych, by każdemu zrobiło się tego dnia cieplej na sercu.
Świnia jako symbol miłości
Bardzo ciekawą tradycję Preply znalazł także tuż za naszą zachodnia granicą. W Niemczech do dziś popularna jest tradycja, gdzie prezentem wręczanym z okazji walentynek jest... świnia. Wydawać może się to dość osobliwym symbolem miłości, ale w niemieckiej kulturze świnia to symbol dobrobytu i pożądania. Jak wyglądają obchody takich walentynek? Zamiast klasycznego amorka ze strzałą, w sklepach dominuje motyw świnki.
Mężczyźni w centrum uwagi
W Japonii najczęściej wręczanym prezentem z okazji walentynek jest czekolada - tego dnia czekoladowy biznes w tym kraju zdecydowanie triumfuje. Ale najciekawsze w tym kraju jest to, że zgodnie z przyjętym zwyczajem, 14 lutego prezenty wręczają wyłącznie kobiety. Mężczyźni odwdzięczają się dopiero miesiąc później podczas tak zwanego Białego Dnia. Podobna tradycja funkcjonuje również w Korei Południowej. Dodatkowo, 14 kwietnia obchodzony jest tam Czarny Dzień, podczas którego osoby samotne ubierają się na czarno i jedzą czarne danie o nazwie jajangmyeon.
Walentynkowe masowe ślubowania
W wielu krajach 14 lutego stanowi popularną datę wybieraną jako dzień ślubu, ale jest miejsce na świecie, gdzie mieszkańcy postanowili pójść kilka, jeśli nie kilkanaście kroków naprzód. Na Filipinach, w walentynki młode pary biorą udział w masowych ślubach i weselach. Setki par gromadzą się na plaży i jednocześnie ślubują sobie miłość i wierność.
Zapomniane tradycje
Wiele z dawnych zwyczajów odeszły jednak w zapomnienie. Une loterie d’amour –impreza organizowana niegdyś przez niezamężnych Francuzów i Francuzki. Mężczyźni szukający partnerki gromadzili się w domach po jednej stronie ulicy, samotne kobiety znajdowały się po drugiej stronie. Nawoływali się nawzajem z otwartych okien i ostatecznie dobrali w pary. Kobiety, których imię nie padło tego wieczora, paliły w ognisku zdjęcia niedoszłych ukochanych.
Choć w dawnej Polsce walentynki nie były znane, Słowianie mieli własne święto zakochanych. Obchodzono je w nocy z 21 na 22 czerwca. W tak zwaną Noc Kupały wybierano „narzeczonych” i organizowano im ceremonie zaślubin. Elementem zabawy było ognisko, wymienianie się wiankami, szukanie kwiatu paproci i kąpiele w porannej, letniej rosie. Dziś święto to zostało już niemal całkiem zapomniane, jak wiele innych przegrało w starciu z komercją.
Preply zwraca również uwagę na to, że nie we wszystkich krajach to luty uznawany jest za miesiąc zakochanych. W Walii miłość zwyczajowo celebruje się 25 stycznia, w Rumunii 24 lutego, w Słowenii 12 marca, a w Hiszpanii 9 października. W Estonii, Finlandii i niektórych państwach Ameryki Łacińskiej 14 lutego obchodzi się Dzień Przyjaciela. W Salwadorze powszechny jest tego dnia zwyczaj losowania imion przyjaciół i wręczania im prezentów – tradycja identyczna co amerykański zwyczaj Secret Santa.