policja interwencja kontrola radar

i

Autor: Tomasz Radzik policja interwencja kontrola radar

Mandaty, zatrzymania i żadnych pouczeń – policja tłumaczy, że tego chcą obywatele!

2018-06-01 6:00

Od małego jesteśmy uczeni, że policja jest od tego, by pilnować porządku publicznego. Wiemy, że funkcjonariusz może pogrozić palcem, jeżeli przejdziemy na czerwonym świetle. Okazuje się, jednak, że nie może. W Wałbrzychu policjanci mają wystawiać mandaty, a ilość przechwyconych narkotyków musi być zgodna z tzw. minimum. Dlaczego? Komenda tłumaczy, że tego oczekują od nich sami obywatele.

W jednej z policyjnych komend, w Wałbrzychu, ujawniono służbowe notatki funkcjonariuszy oraz oficjalne polecenia płynące „z góry”, będące swoistymi naciskami na policjantów. Przez pół miesiąca czekaliśmy na oficjalną odpowiedź, dlaczego Zastępca naczelnika Wydziału Prewencji, podinsp. Przemysław Jachwan od 2013 roku w notatkach swoich podwładnych czerwonym długopisem wypisuje im uwagi niczym w dzienniczku szkolnym, zaznaczając że „nie stosują środków represji” wobec legitymowanych/zatrzymanych, a także że nie wypisują mandatów za picie alkoholu, za które - zdaniem Jachwana - nie można nikogo pouczać. Musi być kara. Chcieliśmy też wiedzieć o co chodziło z tajemniczą notatką komendanta wałbrzyskiej policji, nadkom. Rafał Siczka, z której wynikało jedno – jeżeli policjant nie znajdzie w ciągu służby narkotyków, może pójść na dywanik, bo przecież „dragi” muszą mieć wszyscy.

Na nasze zapytanie odpowiedziała w końcu nadkom. Magdalena Korościk z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Wałbrzychu. W swoim mailu wyjaśniła, że środki represji, które to na każdym kroku nakazuje stosować z-ca naczelnika wałbrzyskiej prewencji, to „środki oddziaływania wychowawczego lub środki karne”, czyli mandaty, kary pozbawienia wolności bądź… pouczenia, których to jednak podinsp. Jachwan nie chce widzieć. Dając nakaz nakładania mandatów/grzywny sam łamie prawo, bowiem chociażby spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest, jak informuje nas wałbrzyska komenda, ZAGROŻONE karą grzywny, Tak więc funkcjonariusz może, ale nie musi wystawić mandatu. W wielu przypadkach wystarczy pouczyć, bo to właśnie pełniący służbę policjant powinien decydować jak rozwiązać dany „problem”.

narkotyki policja afera Wałbrzych

i

Autor: Archiwum SE narkotyki policja afera Wałbrzych

Co jeśli chodzi o posiadanie narkotyków?

- Każdy policjant po zakończeniu służby sporządza dokumentację z jej przebiegu. W tym również notatkę o nieujawnieniu osób, które posiadają lub handlują narkotykami. Z jednej strony działania takie maja wydźwięk prewencyjny z drugiej strony ułatwiają dalsze planowanie służby i jej dyslokację – tłumaczy nadkom. Korościk i zaznacza, że to sami obywatele wymuszają taką postawę, bowiem „nie chcą, aby ich dzieci miały łatwy dostęp do narkotyków czy dopalaczy, jak również nie chcą, aby dealerzy narkotykowi działali bezkarnie w naszej okolicy”. To zrozumiałe, jednak naciskanie na „wykrywanie” narkotyków raczej nie jest dobrym rozwiązaniem. Najwyraźniej jednak to społeczeństwo wymusza takie działania ze strony policyjnych władz.

- Należy tutaj podkreślić, iż narkomania, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych czy przekraczanie prędkości to sprawy, z którymi najczęściej zwracają się do nas mieszkańcy w ramach Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Mieszkańcy danego rejonu oczekują od Policji konkretnych działań i rozwiązania danego problemu – wyjaśnia KMP w Wałbrzychu.

22499320_1315578781886258_571743087968732665_o

i

Autor: archiwum se.pl

Na pytanie dlaczego wałbrzyska policja ma za spożywanie alkoholu sypać tylko i wyłącznie mandatami, czy podinsp. Jachwan dalej czerwonym długopisem zwraca uwagę swoim policjantom co robili źle oraz czemu KONIECZNIE ci mają stosować środki represji (w innym wypadku Jachwan anuluje im dzień służby), konkretnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Wychodzi na to, że problemu nie ma, a działania policji są efektem żądań społeczeństwa.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze